Ministerstwo zdrowia obwodu omskiego ogłosiło, że badania nie wykazały obecności toksyn w ciele lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Urzędnicy twierdzą, że w moczu polityka wykryto tylko alkohol i kofeinę.
„Jedną z wersji stanu pacjenta było otrucie nieznaną toksyną. Dlatego niezwłocznie podjęto analizy na obecność toksycznych substancji w organizmie. Dziś już można powiedzieć (…), że nie wykryto oksybutiratów, barbituranów, strychniny, syntetycznych lub drgawkowych trucizn. W moczu wykryto alkohol i kofeinę” – czytamy w komunikacie.
Wczoraj w rosyjskim internecie zaczęły pojawiać się treści o tym, że w dzień poprzedzający zapaść Nawalny pił dużo alkoholu, rano wziął tabletkę na kaca, co spowodowało zatrucie. Rzeczniczka Nawalnego Kira Jarmysz zaprzeczyła tym doniesieniom. Napisała na portalu społecznościowym, że rozpowszechniają je kremlowskie kanały. Podkreśliła, że Nawalny nie pił w czwartek i nie przyjmował żadnych tabletek w piątek.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. Jewgienij Feldman, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!