Norweskie MSZ odrzuciło oficjalnie rosyjską propozycję dwustronnych rozmów o statusie Svalbardu i odrzuciło oskarżenie Rosji o to, że Norwegia nie przestrzega traktatu międzynarodowego dotyczącego archipelagu Svalbard rzekomą łamiąc prawa Rosji do prowadzenia tam działalności gospodarczej.
Z kolei norweski minister obrony Frank Bakke-Jensen przypomniał w norweskiej telewizji państwowej, że traktat z 1920 nie stanowi, że Svalbard to norweskie terytorium, a ci, którzy przystąpili do traktatu muszą być przez Norwegię równo traktowani.
Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow nie ukrywał, że Rosja chce zintensyfikować działalność gospodarczą na Svalbardzie i w ogóle w Arktyce. Moskwa twierdzi przy tym, że Norwegia bezprawnie uniemożliwia prowadzenie Rosji działalności na Svalbardzie na szerszą skalę.
Norwegia twardo odpowiada na roszczenia Rosji wobec Svalbardu
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa z kolei oświadczyła na konferencji prasowej, że „Norwegia praktycznie gwałci traktat” w ostatnich latach, szkodząc stosunkom dwustronnym. Dodała, że Rosja nie kwestionuje suwerenności Norwegii na Svalbardzie, ale chce zająć się „konkretnymi wyzwaniami”.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Pixabay License
3 komentarzy
Bussu
21 lutego 2020 o 18:29Rosja niech się „konkretnie” od….doli od swoich sąsiadów. Zawsze wszystkiego im mało ! Co za bandyckie, zbrodnicze państwo ! Tylko napadać, rabować, gwałcić i mordować. Tfuuuuuu ! Rosja to Mordor ! Rak na naszej planecie.
Borys
24 lutego 2020 o 00:02Nie obrażaj Mordoru.
Wieslaw
14 października 2020 o 15:55Masz racje-Mordor to przedszkole.