Minister obrony Białorusi Wiktor Chrenin wygłosił 12 grudnia oskarżycielską tyradę propagandową pod adresem krajów, z którymi Białoruś sąsiaduje. Dostało się też Stanom Zjednoczonym.
Fragmenty wystąpienia ministra cytuje portal resortu mil.by.
Chrenin rozpoczął słowami, że „w XXI wieku Białoruś „znowu musi stawić czoła przejawom nazizmu i faszyzmu, w których rewanżyści upatrują symbolu dawnej potęgi i wielkości narodowej” — cytuje słowa ministra jego służba prasowa.
Najgorsza jest Polska
„W awangardzie tej lekkomyślnej polityki stoją przywódcy Polski, krajów bałtyckich i Ukrainy, gdzie zachęca się do resocjalizacji nazistowskich zbrodniarzy i popełnianych przez nich okrucieństw, procesji z pochodniami, marszów legionistów SS i neonazistów” – powiedział urzędnik podczas Międzynarodowej Konferencji Naukowej w Mińsku.
„Pod pozorem walki z rzekomo totalitarną sowiecką przeszłością na terytorium tych krajów niszczy się dziedzictwo pamięci” – powiedział Chrenin.
„Jednak postawa tych reżimów politycznych wobec mniejszości narodowych w ich państwach dowodzi, że one same uznają politykę totalitaryzmu”.
Zdaniem ministra „plaga nazizmu” nie tylko „zbliżyła się” do granic Białorusi, ale także „rozprzestrzeniła się jak nowotwór złośliwy po wielu krajach Zachodu”.
„Zachód zrobił wszystko, co możliwe, aby zapomnieć lekcje historii. Zapomnieć o winnych zbrodni przeciw ludzkości – o tych, którzy dokonali ludobójstwa na narodach ZSRR, w tym na narodzie białoruskim” – dodał Chrenin. — Ale my o niczym nie zapomnieliśmy. Pamiętamy najsmutniejsze karty naszej historii związane z faszystowską okupacją.
„Jest oczywiste”, że „nowy podział świata oraz zajmowanie terytoriów i zasobów” odbywa się według „modeli faszystowskich” – zauważył, nie precyzując, które kraje okupują obce ziemie.
Jednocześnie, zdaniem urzędnika, „we współczesnym ukraińskim nazizmie wyraźnie objawia się głęboka istota faszyzmu, polegająca na wyższości jednego narodu nad innymi i przemocy”.
„Całkowita dyskryminacja ogromnej nieukraińskiej populacji kraju i budowa narodu monoetnicznego odbywa się pod hasłem „Ukraina ponad wszystko”, które jest kopią hasła hitlerowskich Niemiec, które wychwalało naród niemiecki” – twierdzi Chrenin.
„Dziś, podobnie jak 80 lat temu, prowadzona jest ekspansja na wschód, w ramach której Zachód systematycznie koncentruje kontyngenty wojskowe na granicach Państwa Związkowego. W samych krajach sąsiadujących z sojuszem skupionych jest już około 22 tys. żołnierzy NATO” – zauważył szef resortu.
Mówił o „agresywnym imperializmie pod wodzą USA i NATO”, który „prowokuje konflikty zbrojne”, w tym na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie.
„W tej trudnej sytuacji geopolitycznej” społeczność światowa musi się skonsolidować, stwierdził Chrenin.
„Dziś wszyscy rozsądni ludzie, którzy mają sumienie i serce, muszą wystąpić jako zjednoczony front przeciwko nieodpowiedzialnej polityce elit rządzących Zachodu, które podsycają konfrontację i wpychają planetę w ogień trzeciej wojny światowej, „powiedział.
Po wydarzeniach 2022 roku, a zwłaszcza po inwazji Rosji na Ukrainę, władze białoruskie coraz częściej zaczęły powtarzać na Zachodzie narracje kremlowskiej propagandy o „ukraińskim nazizmie” i faszyzmie.
ba za pozirk.online/be/news/118034/mil.by
1 komentarz
Hihi
14 grudnia 2024 o 10:47W PRL winni wszystkiemu byli imperialiści i syjoniści. Widzę tradycja kwitnie i wszystkie państwa wokół Rosji i Białorusi to teraz naziści. Czyli jednak II WS została przegrana przez Rosję skoro naziści są wszędzie.