14 grudnia w Mińsku około stu starszych ludzi zebrało się w pobliżu Czerwonego Kościoła na Placu Niepodległości na cotygodniowym Marszu Mądrości (marsz emerytów). Chcieli wyrazić sprzeciw wobec przemocy i bezprawiu na Białorusi. Ale nie zdążyli, wpadli w zasadzkę, zostali otoczeni kordonem milicji, która odcięła im wyjście na prospekt i część zebranych aresztowała.
Jak co tydzień, emeryci wyposażeni w narodową symbolikę zebrali się na Placu Niepodległości, by stamtąd ruszyć wzdłuż Prospektu Niepodległości, poinformowała Radio Svaboda Tatiana Zelko, liderka organizacji seniorów Nasze Pokolenie. Gdy milicja zastąpiła im drogę, zaczęli pląsać wokół choinki i skandować: „Odejdź!”, „Niech żyje Białoruś!”.
Wkrótce na plac przybyły siły bezpieczeństwa, funkcjonariusze zażądali od emerytów rozejścia się, zamknięto wejście na stacje metra, podstawiono żółte autobusy i zaczęły się areszty.
На плошчы Незалежнасьці засталіся толькі сілавікі — удзельнікаў «маршу мудрасьці» затрымалі
Пасьля завяршэньня затрыманьняў адкрылі ўваход на станцыю мэтро «Плошча Леніна».
Як піша @majakrainabelarus затрымалі ўсіх, каго маглі, а адпусьцілі толькі Яна Грыба і Ніну Багінскую pic.twitter.com/w2lDl2KHK1
— Радыё Свабода (@svaboda) December 14, 2020
Według kanału w serwisie Telegram „Listy z Akrestina” 40 osób trafiło na komendę milicji dla dzielnicy Leninskiej, a 35-40 osób w dzielnicy Okiabrskiej.
„Teraz emeryci zatrzymani w Marszu Mądrości są w jakiejś piwnicy, czekają na zaprotokołowanie” – relacjonuje Svoboda.
oprac.ba
1 komentarz
Andrew
15 grudnia 2020 o 02:18Przemoc , bezprawie, dyktatura władzy to codzienność u cepów..