1 maja mieszkańcy Mariupola zgromadzili się w centrum miasta na Placu Teatralnym na mitingu przeciwko „ruskiemu mirowi”. Setki ubranych w wyszywanki lub z symbolami patriotycznymi skandowali „Mariupol to Ukraina” – informuje miejscowa gazeta internetowa 0629.
Jak donosi portal, mieszkańcy wyszli na pierwszomajowy miting, by otwarcie sprzeciwić się manipulacjom „Opozycyjnego Bloku” z Mariupola, który twierdzi, że ludność jest dyskryminowana za używanie języka rosyjskiego.
– Nie, nikt nam nie przeszkadza im mówić w języku rosyjskim, ani w szkole, ani na ulicy, ani w miejscach pracy, – mówili Mariupolanie. Zgromadzenie rozpoczęło się od odśpiewania hymnu Ukrainy.
Kresy24.pl
16 komentarzy
olek
1 maja 2017 o 17:51z tego przekazu widać,że tylu ich tam wyszło,że można było spokojnie rowerem pomiędzy nimi jeżdzić.
PolakNieTroll
1 maja 2017 o 22:39Nie wysilaj się trollu.
Lepiej poczytaj. To nie boli.
http://www.fronda.pl/a/rosja-kraj-wiecznych-niewolnikow-4,92052.html
http://www.fronda.pl/a/iszczuk-barbarzynska-rosja-przeciw-cywilizacji-europejskiej-1,90763.html
olek
2 maja 2017 o 08:49Mówią,że pan Bóg dał ludziom wolną wolę i rozum , no nie?Jednak zapomniał dać instrukcji jak używać tych darów .
Aztek_Anonim
1 maja 2017 o 19:11Kpina w żywe oczy: Cytowanie tego ośmiesza portal. Po pierwsze tam toczy się wojna a Ukraina to kraj bezprawia, zresztą tak samo jak Rosja. Zwolennik rosyjskiego Mariumpola ryzykuje zdrowie i życie gdyby publicznie ośmielił się wyrazić swoje poglądy, tak samo zresztą byłoby z kimś kto na Krymie, demonstrowałby publicznie za przynależnością Krymu do Ukrainy. Po drugie to wygląda na wiec w stylu sowieckim bo kilkaset osób to można zebrać w dowolnej sprawie i kazać im wygłosić dowolne poglądy: Można np zebrać kilkuset mieszkańców Przemyśla narodowości ukraińskiej i potem wysmarzyć artykuł w stylu: ,,Ludność Przemyśla domaga się przyłączenia tego miasta do Ukrainy,, W sumie portal robi za ukraińską tubę propagandową i jest dokładnie tak samo wiarygodny jak Sputnik Polska. Kresy.pl oskarżano o prorosyjskość ale Kresy24 to dla odmiany portal ukraiński. Po co udawać że tu jest prezentowane stanowisko Polski, lepiej zmienić nazwę tego portalu na ,,Bandera.org,, albo ,,Ukraina24,, Sputnik jest uczciwszy przynajmniej wiadomo kto tamten portal prowadzi i czego można się tam spodziewać ale Sputnik nie podpisuje się nazwą związaną z Polską.
Ula
1 maja 2017 o 19:25Kogo Redakcja chce przekonac, ze Mariupol jest proukrainski?
Prawie 500.000 mieszkancow, a na wiec poparcia dla Ukrainy przyszlo setki? Ile tych „setek” bylo? Bo z filmiku to raczej dziesiatki widac, nie setki.
Obe
1 maja 2017 o 20:36Jeśli Soros nie sypnie groszem to będą to mikro-manifestacje
kresowiak
2 maja 2017 o 08:18I tradycyjne kolejne „wyjaśnienia” kolejnej symetrycznej „tragedii”.
Np. takie.
http://zaxid.net/news/showNews.do?v_odesi_vshanovuyut_pamyat_zhertv_tragediyi_2_travnya&objectId=1424792
Marek
1 maja 2017 o 21:51Prawda jest taka, że gdyby ruscy opanowali Mariupol to co najmniej tyle samo by teraz opowiadało się „za ruskim mirem”.
kresowiak
2 maja 2017 o 08:37płacili po 200 hrywien za uczestnictwo/wiadomość od polaka z mariupola na skype
Barnaba
2 maja 2017 o 10:33No jak na ponad 400 tysięczne miasto to manifestacja jest zaiste śladowa. Reszta w domach czy za ruskimi?
Basia
2 maja 2017 o 12:27Wszystko jak w tym kawale:
– Jak wam? – zażartował Stalin
– Dobrze – zażartowali kołchoźnicy.
Nikogo nie dziwi, że rzekomo rosyjskojęzyczni mieszkańcy Mariupola piszą petycję do władz w języku ukraińskim? Oj SBU musi się następnym razem lepiej postarać.
kresowiak
2 maja 2017 o 15:20Widocznie bardzo wstydzą się swojego ojczystego języka z którym przecież jak twierdzą sami mityngujący ŻADNYCH problemów w codziennym jego stosowaniu, NIE mają.
Japa
3 maja 2017 o 12:46Byłem tam razy kilka. W „chude” lata 90-te to miasto było częścią imperium „grupirowki” Greka , a po jego zamordowaniu przez R. Achmietowa , bandytów z Doniecka. Potem terror przestał szleć , bo Janukowycz (człowiek Achmietowa) przejął władzę nad całą Ukrainą. Sami o sobie mówili: „mi nie żiwiom, mi wyżiwajem”. Posługiwali się językiem rosyjskim i mieli takąż mentalność. Miejsca pracy i zapłata była ustalana przez Achmietowa. Nie dał im zdechnąć, ale i nie dał wzbogacić. Dziś zamienili jeden terror na drugi. Jedno co zostało, to strach i niepewność jutra. Szkoda ludzi.
SyøTroll
3 maja 2017 o 23:45Część mówi „nie” dla „ruskiego mira”, część mówi „tak”, ale ich nikt nie chce dostrzegać, bo to „niepoprawne politycznie”.
Peter
5 maja 2017 o 03:05A tak to sie zaczelo
https://www.bellingcat.com/news/uk-and-europe/2015/01/28/a-reconstruction-of-clashes-in-mariupol-ukraine-9-may-2014/
SyøTroll
8 maja 2017 o 11:02Peter wiadomo jak się zaczęło. Jedni i drudzy używali od początku przemocy, lecz przemoc ze strony „proeuropejskich” od początku była tolerowana przez „Zachód”. 9-ego maja 2014 „proeuropejskim” z pomocą wojsk MSWU udało się odbić Mariupol i wyprzeć „prorosyjskich”. Prawie trzy lata wspierania „proeuropejskich” przez sbuków też zrobiło swoje, a o neutralnych się nikt nie upomni.
Bellingcat, zaś sam się przypisał do „proeuropejskich”, i zmienić frontu nie jest w stanie choćby nawet chciał. Nie napisali niczego nowego. Nadal muszą twierdzić, że strzelanie do „proeuropejsko”-rządowych jest zbrodnią, a do „prorosyjskich” nie, skoro nie mają europejskiego wsparcia.