Ostatnie wydarzenia związane z prześladowaniem rosyjskiego opozycjonisty – Aleksieja Nawalnego i polityka Kremla wobec Ukrainy pogarszają stosunki między Europą a Rosją. Ale nawet w takich trudnych warunkach trzeba ze sobą rozmawiać. Poinformowała o tym kanclerz Niemiec Angela Merkel, która wystąpiła na wiosennej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
– Mamy wiele konfliktów z Rosją. Ale ja jestem osobą, która cały czas powtarza: musimy ze sobą rozmawiać. Musimy kontynuować dialog – powiedziała Merkel.
Z kolei na pytanie ukraińskiego deputowanego Aleksieja Gonczarienko, który zapytał, czy prezydent Władimir Putin jest mordercą, kanclerz Niemiec odpowiedziała: – Odnośnie do Władimira Putina powiem tak, że jeśli chodzi o krytykę pod jego adresem, to nie ukrywam tego i wyrażam to w osobistych rozmowach – powiedziała Merkel.
Kanclerz Niemiec dodała tez, że w szczególności krytykuje go w kwestii przestrzegania praw człowieka.
W swoim wystąpieniu Merkel wymieniła również kraje i regiony, którymi jest zaniepokojona, tym, jaka panuje tam sytuacja.
– Jeśli spojrzymy na zewnętrzne granice Europy, stanie się dla nas oczywiste, że dzisiaj pokój i bezpieczeństwo, dobrobyt nie są czymś oczywistym. Sytuacja na Białorusi, we wschodniej Ukrainie i na Krymie, w Naddniestrzu, Osetii Południowej, Abchazji, Górskim Karabachu i oczywiście Syrii i Libanu jest więcej niż alarmująca – powiedziała Merkel.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!