Mer Moskwy Siergiej Sobianin oświadczył, że mieszkańcy stolicy Rosji nie chcą szczepić się na koronawirusa. Według niego, procent zaszczepionych w Moskwie jest niższy niż w jakimkolwiek europejskim mieście, w niektórych przypadkach kilka razy niższy.
Sobianin na spotkaniu z działaczami społecznymi z Moskwy powiedział, że to zaskakujące, zwłaszcza z tego powodu, że wciąż chorują i umierają ludzie.
Zdaniem mera Moskwy w Europie bywa, że płaci się za szczepionkę 1,5-2 tys. euro, a w Rosji jest bezpłatna, a nawet płaci się emerytom za przyjęcie szczepionki. A mimo to nie ma zainteresowania. – Przez cały czas zaszczepiło się 1,3 mln ludzi spośród 12 mln mieszkańców. To przyzwoita z jednej strony cyfra, z drugiej mogła by być co najmniej dwa razy wyższa – stwierdził.
Podkreślił, że ludzie mają do wyboru szczepionkę albo chorobę. – Trzeciego wariantu praktycznie nie ma – powiedział.
W Rosji powszechnie dostępna jest tylko rosyjska szczepionka na koronawirusa.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. Pixabay License
1 komentarz
Kocur
21 maja 2021 o 13:30Opcja trzecia jest taka, że można zejść z tego świata.