Referendum rdzennego narodu Krymu winno się odbyć pod auspicjami ONZ, OBWE i innych międzynarodowych organizacji – oświadczył Abduraman Egiz z powołanej przez Medżlis Tatarów krymskich grupy ds. przygotowania referendum.
O inicjatywie referendalnej mówili już wcześniej lider Tatarów Mustafa Dżemilew i przewodniczący Mdżlisu Refat Czubarow. Zapowiadali, że decyzje o dalszych działaniach tatarskiej społeczności w obliczu rosyjskiej okupacji Krymu powinny zapaść w trybie referendum, informując jednocześnie (oświadczenie z 24 marca), że nie rekomendują Tatarom wstępowania do formacji zbrojnych, zalecając natomiast, aby dla zapewnienia porządku społecznego i ochrony życia mieszkańców Krymu z inicjatywy wspólnot lokalnych oraz za poruczeniem Medżlisu Krymczanie różnych narodowości organizowali się w grupy, które pełnią wspólnie nocne dyżury w różnych miejscach Krymu.
Większość Tatarów krymskich, stanowiących 12-15 proc. ludności liczącego 2 mln mieszkańców Krymu, zbojkotowała marcowe referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji.
W zdecydowanej większości krymscy Tatarzy są zwolennikami autonomii w ramach Ukrainy, jednak przez Moskwę promowana jest prorosyjska Tatarska Partia Narodowa (Milli Firqa). W rosyjskim internecie pojawiły się wypowiedzi jej lidera popierające okupację Krymu przez Rosję. To zapewne tę partię i jej działania będzie nagłaśniać rosyjska propaganda.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!