Od początku wojny Rosja straciła na Ukrainie ponad 300 swoich oficerów, w tym zastępcę dowódcy Floty Czarnomorskiej i dwóch generałów.
Zlikwidowano co najmniej 500 żołnierzy, którzy wchodzili w skład najbardziej gotowych do walki formacji – sił specjalnych, piechoty morskiej, spadochroniarzy, pisze rosyjski portal internetowy „Mediazona”, który wraz z zespołem ochotników przestudiował ponad 1700 publikacji na temat strat wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy.
Według dziennikarzy szczególnie ciężkie straty ponieśli spadochroniarze z Kostromy i Pskowa, którzy walczyli na wschodniej Ukrainie w 2014 roku.
„…Na polu walki byli też tacy, których zadania w ogóle nie obejmują wojny na obcym terytorium: zginęło ponad 70 żołnierzy Gwardii Narodowej…” – czytamy w materiale.
Dziennikarze dowiedzieli się, że na Ukrainie zlikwidowano także siedmiu pilotów śmigłowców i do 20 pilotów samolotowych. Ponadto okazało się, że większość zlikwidowanych Rosjan to bardzo młodzi ludzie z ubogich regionów Federacji Rosyjskiej.
„… 69 z nich miało nie więcej niż 19 lat… niektórzy byli prawdopodobnie poborowymi” – czytamy w artykule.
Opr. TB, https://zona.media/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!