Chiny, główny sojusznik wojskowy Rosji, borykają się z poważnymi problemami gospodarczymi, które władze kraju starają się jak najbardziej ukryć. Rzeczywistość jednak daj o sobie znać, wykazując rozbieżność z oficjalnymi danymi.
Coraz więcej ekonomistów wyraża wątpliwości co do wiarygodności oficjalnych danych na temat stanu chińskiej gospodarki. Główny felietonista ekonomiczny „Wall Street Journal” Greg Yip pisze, że w ciągu ostatnich dwóch lat realny wzrost PKB Chin wahał się w przedziale 0–1,5%, czyli w niezwykle niskich wartościach. zaś oficjalne statystyki pokazywały wzrost o około 5%. Jednocześnie Chiny mają ogromne zadłużenie, a także dziurę finansową i załamanie na rynku nieruchomości.
Innymi słowy, władze rosyjskie wybrały najgorszy możliwy moment na swój „zwrot na Wschód”.
Rosyjski analityk gospodarczy Anatolij Nesmijan podkreśla, że Moskwa wybrała dla siebie najgorszy czas na kłótnię z Zachodem i stanie się kolonią surowcową szybko zanikających Chin.
Eksperci przewidują dla Chin ścieżkę podobną do japońskiej „straconych trzydziestu lat”, charakteryzującą się bardzo powolnym wzrostem gospodarczym na poziomie 0-1%, niską inflacją na poziomie 0-1% lub nawet deflacją oraz ciągłym narastaniem znacznego zadłużenia. W tej chwili zadłużenie Chin wynosi 320% PKB, natomiast zadłużenie Japonii sięga 400%. Poza tym Chiny wyprzedziły już Japonię pod względem tempa spadku dzietności: 1,03 dziecka na kobietę wobec 1,2 w Japonii.
Chiny również stoją przed wyzwaniem przezwyciężenia szybko starzejącego się społeczeństwa, co przypomina sytuację w Japonii.
Obecna sytuacja Chin jest bardzo podobna do sytuacji Japonii na początku „straconej dekady”, która rozpoczęła się wraz z załamaniem na rynku nieruchomości. Podobne załamanie miało miejsce na chińskim rynku nieruchomości. Jest jednak jedna istotna różnica: Japonia weszła w długą recesję jako bogaty kraj z PKB na mieszkańca przekraczającym 30 tys. dolarów, podczas gdy Chiny borykają się z tym problemem z PKB na mieszkańca wynoszącym zaledwie 12 tys. dolarów.
Te wyzwania gospodarcze mogą znacząco wpłynąć na stabilność i pozycję Chin na arenie międzynarodowej, co z kolei będzie miało wpływ na ich sojuszników i światowy krajobraz gospodarczy.
ba za charter97.org/wsj.com
1 komentarz
Jagoda
20 maja 2024 o 09:44Przypomina mi się kawal: co to jest interes po ruSSku ? Ano interes po ruSSku jest to ukraść skrzynkę wódki, sprzedać za pół ceny, a pieniądze przepić !