Marynarka Wojenna Ukrainy: Rosjanie zostali wyparci z północno zachodniej części Morza Czarnego, a ich okręty trzymają z dala od ukraińskiego wybrzeża

Ukraiński marynarz z ręczną wyrzutnią rakietową. Fot. https://www.facebook.com/navy.mil.gov.ua

Rosjanie próbują odzyskać kontrolę nad północno-zachodnim Morzem Czarnym za pomocą przybrzeżnych systemów rakietowych i wystrzeliwanych z powietrza pocisków manewrujących. Poinformowała o tym na Facebooku Marynarka Wojenna Ukrainy.

W wyniku aktywnych działań mających na celu pokonanie rosyjskich sił morskich zgrupowanie okrętów Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej zostało odrzucone od ukraińskiego wybrzeża na odległość ponad stu kilometrów.

Próbując odzyskać kontrolę nad północno-zachodnią częścią Morza Czarnego, Rosjanie musieli zmienić taktykę – na Krymie i w obwodzie chersońskim zostały rozmieszczone systemy rakietowe „Bał” i „Bastion”, wysłano też dodatkowe siły na Wyspę Węży.

„Pozbawiliśmy Flotę Czarnomorską Federacji Rosyjskiej pełnej kontroli nad północno-zachodnią częścią Morza Czarnego, która zamieniła się w „szarą strefę”. Jednocześnie wróg przyjął naszą taktykę i próbuje odzyskać kontrolę nad północno-zachodnią częścią Morza Czarnego za pomocą systemów rakiet przybrzeżnych i wystrzeliwanych z powietrza pocisków manewrujących” – czytamy w komunikacie.

Marynarka Wojenna Ukrainy poinformowała też, że Rosja prawdopodobnie użyła znacznej ilości nowoczesnej broni rakietowej i jest zmuszona do używania przestarzałych typów pocisków, których zapasy wystarczają do uderzenia w cele na terytorium Ukrainy.

„Zagrożenie uderzeniami rakiet z morza utrzymuje się. Od początku inwazji wrogie okręty i okręty podwodne wystrzeliły na terytorium Ukrainy ponad 300 pocisków manewrujących. Teraz intensywność uderzeń pociskami manewrującymi „Kalibr” spadła, wróg zaczął uderzać w cele naziemne pociskami przeciwokrętowymi, których głównym celem jest niszczenie okrętów wojennych i statków” – czytamy w komunikacie.

Według Marynarki Wojennej Ukrainy ryzyko desantu taktycznego oraz grup dywersyjnych i rozpoznawczych na wybrzeżu Odessy pozostaje, zwłaszcza w sprzyjających letnich warunkach pogodowych.

Jednocześnie Rosja utrzymuje blokadę żeglugi cywilnej, w której uczestniczy 30 okrętów i okrętów podwodnych. Po zniszczeniu trzech jednostek desantowych typu „Raptor” i kutra desantowego „Serna”, Federacja Rosyjska posiada do 15 jednostek desantowych różnych typów.

Opr. TB, https://www.facebook.com/navy.mil.gov.ua

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: