Marszałek Senatu Stanisław Karczewski 20 września 2018 r. w polskim parlamencie otworzył V Światowy Zjazd Polonii i Polaków poza Granicami, który odbywa się w roku obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Marszałek powiedział, że odzyskanie niepodległości to wielkie wspólne osiągnięcie wszystkich Polaków – żyjących w kraju i poza granicami.
„Polonia i Polacy za granicą współdefiniują polskie doświadczenie dziejowe, współtworzą polską tożsamość. Bez Was my tu, w kraju nie bylibyśmy sobą” – mówił marszałek. Przypomniał losy polskiej emigracji od czasów upadku Powstania Listopadowego do emigracji po II wojnie światowej. Zaznaczył, że także Polacy, którzy wyemigrowali nie byliby sobą bez tego, co się zdarzyło w Polsce – od odzyskania niepodległości w 1918 r, poprzez Bitwę Warszawską, potem II wojnę światową, a wreszcie w czasach komunistycznej dyktatury, gdy Polacy buntowali się przeciwko systemowi w czasie polskich miesięcy – Października ’56 r., Marca ’68 r., Grudnia ’70 r., Czerwca „76 r. wreszcie Sierpnia 80 r. i upadku komunizmu.
„Szczególne miejsce w naszej tożsamości i sercach mają ci Polacy, którzy musieli emigrować, byli za Polskę deportowani oraz Ci, którzy nigdy nie opuścili Polski. Tylko na skutek wojennej zawieruchy przesunięte zostały granice, a oni znaleźli się we wrogim państwie” – mówił marszałek. Podkreślił, że choć dawno tam Polski nie ma oni trwają przy mowie i polskich obyczajach. To, zdaniem marszałka, wiele mówi o sile i atrakcyjności polskiej kultury. „To nasza duma, ale i odpowiedzialność” – dodał.
„Aby Polonia i Polacy trwali przy polskości, Polska musi być dla nich punktem odniesienia i wartością” – podkreślił marszałek. Jego zdaniem, żeby tak się stało trzeba umacniać pozycję Polski w Europie. Podkreślił, że w zasięgu naszych możliwości jest Polska dobrze rządzona, solidarna, szybko odrabiająca dystans rozwojowy do tych państw europejskich, z którymi lubimy się porównywać.
„Chcemy uchylać drzwi Zachodu naszym sąsiadom ze Wschodu. Polska ma w tym interes, bo zbliżając te kraje do Zachodu wspieramy również zamieszkałych w tych krajach Polaków” – mówił marszałek Karczewski. Zdaniem marszałka powinno się działać na rzecz podniesienia statusu społecznego Polaków żyjących na Wschodzie.
Marszałek wskazywał, że jeśli nie ma tam dostępu do polskich kanałów telewizyjnych to jest to problem Polski, jeśli nie ma dostępu do polskich szkół, to jest to problem Polski, jeśli polskie zabytki i polskie cmentarze niszczeją na Wschodzie to jest to problem Polski. „musimy znajdować pieniądze na ich konserwację i odbudowę – nie tylko po to, by pielęgnować narodową nostalgię, ale dlatego, że to jest dziedzictwo Rzeczypospolitej.
Marszałek mówił także o potrzebach Polonii na Zachodzie. O tym, że w Austrii i Niemczech Polacy nie są uznawani za mniejszość narodową, i że będą prowadzone rozmowy, by rozwiązać te problemy. Mówił o Polonii w Ameryce Południowej, gdzie Polska musi zainwestować w naukę języka polskiego i ośrodki kultury polskiej, bo „stara” emigracja odchodzi, a młodzi przestają mówić po polsku. Poinformował, że Senat będzie miał dla nich ofertę.
Marszałek powiedział, że w Polsce powstaje wielka koalicja partnerów, którzy będą wspierać polski rząd i Senat, by polskie dzieci z zagranicy mogły spędzać wakacje w Polsce. Zdaniem marszałka zetknięcie z żywym, polskim językiem, kontakt z rówieśnikami z Polski, dotknięcie naszej wspólnej historii – to unikalna szansa na pozyskanie tych młodych ludzi dla polskości i tę szansę Polska chce im stworzyć. Zaznaczył, że już w tej chwili wakacje na koloniach w Polsce spędza około dziesięciu tysięcy. „Chcemy, aby to było kilkadziesiąt tysięcy” – powiedział. Marszałek poinformował także, że trwają prace nad tym, by Polonia i Polacy za granicą mieli swojego przedstawiciela w Senacie.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński podkreślił, że dzisiaj polityka Polski zmierza w kierunku ułatwiania powrotu rodaków z emigracji. Mówił, że „w każdym pokoleniu, Polacy za granicą, na emigracji walczyli wytrwale o zachowanie duchowego dziedzictwa naszego narodu”.
Przypomniał, że Sejm ogłosił 2018 r. rokiem jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. „W tej ważnej uchwale zapisaliśmy, że odzyskanie niepodległości dokonało się poprzez walkę pełną poświęcenia i bohaterstwa, nie tylko na polach bitew, ale i w codziennych zmaganiach o zachowanie duchowej i materialnej substancji narodowej”.
„Cieszy nas, że Polacy chcą wracać do ojczyzny; rząd wspiera i będzie wspierał powroty rodaków z emigracji zarobkowej” – napisał premier Mateusz Morawiecki w liście skierowanym do uczestników V Światowego Zjazdu Polonii. Jak podkreślił, działania na rzecz Polonii są jednym z priorytetów rządu.
List w imieniu premiera odczytał szef jego gabinetu politycznego Marek Suski. Morawiecki podkreślił w nim, że Zjazd jest ważnym dla wszystkich wydarzeniem, które potwierdza „potrzebę umacniania wspólnoty narodowej, zrzeszania się rodaków żyjących poza macierzą oraz podtrzymywania więzi z ojczyzną”.
Otwarcie Zjazdu w parlamencie poprzedziła msza św. w intencji ojczyzny w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. „W wierze i Ewangelii dostrzegajmy nadal skuteczne środki umacniania naszej miłości do Ojczyzny. W żaden inny sposób nie możemy służyć naszej Ojczyźnie i jej niepodległości, jak żyjąc zgodnie z Ewangelią” – powiedział w homilii bp Wiesław Lechowicz, delegat Komisji Episkopatu Polski ds. Emigracji Polskiej do Polonii.
Następnie przedstawiciele Polonii złozyli wieńce przy Grobie Nieznanego Żołnierza i wiązanek w parlamencie pod tabliczmi ku czci Ojca św. Jana Pawła II, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego, posłów poległych w czasie II wojny światowej, ofiar katastrofy smoleńskiej i senatorów II RP poległych w czasie II wojny światowej.
V Światowy Zjazd Polonii i Polaków z Zagranicy będzie trwał do 23 września 2018 r.
senat.gov.pl
1 komentarz
tagore
20 września 2018 o 17:38Tekst zabawnie kontrastuje z wypowiedziami na Litwie.