Sprzedając wszystkie swoje aktywa w Rosji przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi, Bidzina Iwaniszwili otrzymał znacznie większą kwotę niż wynosiła ich realna cena rynkowa. Dlaczego?
Kończący swoją drugą kadencję prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili 20 lipca zorganizował w pałacu prezydenckim spotkanie z przedstawicielami mediów. Mówił m.in. o stosunkach z Rosją.
Bidzina Iwaniszwili otrzymał od Rosji 2 mld dolarów ze sprzedaży swoich aktywów w rosyjskim biznesie, a teraz w ramach wdzięczności musi realizować cele Kremla. Jednym z nich jest „zniszczenie” Saakaszwilego – powiedział prezydent, według którego Iwaniszwili nie może teraz prowadzić niezależnej polityki.
Wiele osób w Gruzji miało nadzieję, że po zmianie władz zmieni się również stosunek Moskwy do Tbilisi. „Obecnie widzimy, że nic nie uległo zmianie. Przesuwane są granice, porywani obywatele Gruzji, organizowane są prowokacje, następuje militaryzacja okupowanych terytoriów. Wilk pozostanie wilkiem” – ocenia Saakaszwili.
Kresy24.pl/Biuletyn Informacyjny Studium Europy Wschodniej
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!