Białoruskie więzienia i kolonie karne pękają w szwach. Większość osadzonych odbywa kary za drobne przestępstwa gospodarcze, a Aleksander Łukaszenka przekonuje, że poziom korupcji w jego kraju jest nieporównywalnie niski. Mimo to biznesmenom nie dowierza i żąda od sił bezpieczeństwa zaostrzenia walki z przestępczością ekonomiczną.
Przyjmując sprawozdanie od sekretarza Rady Bezpieczeństwa Państwa Leonida Malcewa, Łukaszenka skrytykował siły bezpieczeństwa za brak rezultatów w walce z korupcją.
„Jestem bardzo zaniepokojony, że w naszym kraju problemem tym faktycznie zajmuje się KGB, a pozostałe służby spoczywają na laurach myśląc, że to nie jest ich problem. Ale to przecież prokuratura jest u nas główną strukturą, która powinna być zaangażowana w walkę z korupcją, nadzorować i monitorować pracę”- powiedział Łukaszenka.
Prezydent zauważył również, ze MSW posiada większe możliwości niż KGB.
„ Powiem wprost, nawet dzielnicowy, milicja w ogóle wie o wszystkim co się w kraju dzieje. Ale ze strony MSW nie widzę zaangażowania” – oświadczył zaniepokojony prezydent.
Zdaniem baćki korupcja na Białorusi jest znacznie niższa niż w innych krajach, tym nie mniej nie wolno dopuścić do jej wzrostu.
„To jest nie do przyjęcia, kiedy w sprawiedliwym, uczciwym i przyzwoitym kraju dzieją się takie przestępstwa. Nie możemy pozwolić, żeby za sprawą przestępstw gospodarczych doszło do rozwarstwienia w społeczeństwie. To już się dzieje: Ma taki jeden kilka sklepików, a rodzina jeździ kilkoma samochodami kupionymi za miliony dolarów. Skąd to wszystko, jeśli zyski z tych sklepików takie niskie są? To znaczy, że gdzieś je ukrywają od fiskusa. Ja celowo wyolbrzymiam i pokazuję to jako przykład. Ale u nas jest wielu takich mocnych „wielorybów”, którzy uchylają się od podatków.
Jak pisze portal charter97.org, według oficjalnych statystyk, na Białorusi jest największa liczba więźniów w Europie. Na 100 tyś. mieszkańców przypada 438 osadzonych w więzieniach lub koloniach karnych. Obrońcy praw człowieka są zdania, że więźniów jest znacznie więcej – od 500 do 800 na 100 tysięcy mieszkańców.
Większość z nich, odbywa karę za drobne przestępstwa gospodarcze. Znane są przypadki, gdy biznesmeni zostają zwolnieni z więzienia po wpłaceniu na rzecz państwa okrągłej sumki, np. oligarcha Viktor Szewcow aresztowany w 2012 roku.
”Jego przestępstwa dotyczą sfery ekonomicznej. Naruszenia prawa – sfera ekonomiczna. Wyrządziłeś szkodę państwu? Dwu, lub trzykrotne zadośćuczynienie państwu – pieniadze na stól i poszedł. A jak nie zapłacisz – będziesz siedział w więzieniu – mówił w 2012 roku Łukaszenka. Za jakiś czas okazało się, że biznesmen cieszy się już wolnością.
Eksperci i działacze praw człowieka wielokrotnie wskazywali na okrucieństwo kary, które stosuje się wobec przedsiębiorców, jak również na zbyt wielką liczbę tych, którzy znaleźli się w więzieniu za przestępstwa gospodarcze.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!