Białoruś zainicjuje zmiany w obowiązującym od 1995 roku traktacie o wspólnej ochronie granic z Rosją. Takie zadanie postawił Aleksander Łukaszenka 14 listopada, przyjmując raport od przewodniczącego Państwowego Komitetu Granicznego Anatolija Lappo i sekretarza Rady Bezpieczeństwa Stanisława Zasia, dotyczący współpracy Rosji i Białorusi w kwestiach granicznych.
Białoruś i Rosja podpisały porozumienie w sprawie wspólnych wysiłków na rzecz ochrony zewnętrznej granicy Państwa Związkowego w 1995 r. Dokument był automatycznie odnawiany co 5 lat, a jego ważność wygasa w listopadzie 2019 r.
Jak informuje agencja BelTA, konieczność przedłużenia umowy stała się okazją do przeanalizowania współpracy między agencjami granicznymi Białorusi i Rosji. Wcześniej Aleksander Łukaszenka polecił przepracować ten temat z rosyjskimi partnerami.
Stanisław Zaś powiedział dziennikarzom po spotkaniu, że Białoruś nie zamierza wycofywać się z umowy, zaś konieczność przeglądu starej umowy tłumaczył zmianą sytuacji geopolitycznej.
„Szereg zapisów tej umowy oczywiście straciło na aktualności. Minęło dużo czasu, sytuacja się zmieniła. Szereg postanowień umowy wdrażanych przez dwie strony przynosi realne korzyści, ale ogólnie rzecz biorąc, umowa wymaga jednak aktualizacji i wzmocnienia”- powiedział Zaś.
Szef Rady Bezpieczeństwa wyjaśnił, że niepokój prezydenta budzi sytuacja, która rozwija się na wspólnych granicach i wymaga bardziej skoordynowanych działań odpowiednich służb i obu krajów.
„My jesteśmy na to gotowi” powiedział Zaś.
Podczas dyskusji nad umową Łukaszenka podkreślił, że „Białoruś w 100% wypełnia swoje zobowiązania”.
oprac.ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!