
Aleksander Łukaszenka i minister obrony RB Wiktor Chrenin na poligonie Obuz Lesnowski w obwodzie brzeskim we wrześniu 2024. Fot: president.gov.by
Białoruś pompuje miliardy w armię. Zbrojenia, drony, czołgi i możliwa broń jądrowa
Z roku na rok Białoruś przeznacza coraz większe środki na wojsko. Od 2022 roku – czyli od początku pełnoskalowej wojny Rosji z Ukrainą – wydatki wojskowe Mińska wzrosły aż 2,6 raza, sięgając obecnie około 1,6 miliarda dolarów (czyli prawie 2% PKB). Choć to wciąż mniej niż w Polsce (4,7%) czy na Litwie (3%), to trend wzrostowy i skala zakupów mogą budzić niepokój w regionie. Jak podaje Radio Svaboda, białoruska armia przechodzi wyraźną transformację: kupuje nowoczesny sprzęt od Rosji, rozwija własne drony i modernizuje posowieckie systemy.
W maju 2025 roku Rosja przekazała Białorusi kolejną partię myśliwców Su-30SM2. Ile dokładnie – nie wiadomo. Wcześniejsze umowy z 2017 roku mówiły o 12 maszynach. Nowe Su-30SM2 to zmodernizowane wersje z ulepszonymi radarami i możliwością użycia szerszego zakresu broni, w tym hipersonicznej.
W maju Mińsk otrzymał też partię śmigłowców szturmowo-transportowych Mi-35M – nowoczesnych maszyn do walki i ewakuacji z pola bitwy.
Białoruś stawia też na bezzałogowe statki powietrzne (BSP). W 2025 roku zaplanowano zakup setek zestawów, w tym dronów typu FPV — głównie chińskiej produkcji. Zakupiono także zestawy rozpoznawcze z AI, m.in. na bazie Autel EVO MAX 4T. Łączna wartość dronów to ponad 3,3 mln dolarów.
W czerwcu Łukaszenka ogłosił stworzenie w kraju własnych sił dronowych.
Do białoruskich jednostek trafiły nowe radary „Sopka-2” (rosyjska produkcja) oraz „Roza-RB” (białoruska). Sprzęt ma umożliwiać kontrolę przestrzeni powietrznej i przeciwdziałanie dronom.
W 2025 r. Mińsk rozpoczął modernizację czołgów T-72 do wersji T-72BM2. Przebudowano je w zakładach w Borysowie. Pojawiły się też nowoczesne transportery opancerzone Volat V2 z nową elektroniką i pancerzem.
Ważnym punktem jest także modernizacja białoruskich systemów rakietowych „Polonez” – wspólnego projektu z Chinami. Ale z racji sankcji, Mińsk ma problemy z produkcją rakiet – głównie przez brak własnych ładunków wybuchowych i zależność od chińskich komponentów.
A co z bronią jądrową?
Od 2023 roku władze w Mińsku i Moskwie regularnie wspominają o rozmieszczeniu taktycznej broni jądrowej na Białorusi. Eksperci uważają, że infrastruktura do przechowywania takich ładunków powstaje m.in. w Osipowiczach, ale nikt nie potwierdza fizycznej obecności głowic.
Nowym elementem groźby ma być także rosyjski system rakietowy „Oresznik” – mobilna platforma z rakietami średniego zasięgu. Według Łukaszenki, broń ta pojawi się na Białorusi jeszcze w tym roku jako „odpowiedź na działania NATO”.
Choć budżet państwa jest od lat deficytowy, to wydatki wojskowe są jednym z priorytetów. Według ekonomistki Alisy Ryżyczenki, na którą powołuje się Radio Svaboda, nie da się ich już bardziej zwiększyć bez cięć w sferze socjalnej, które i tak są na minimalnym poziomie. Ekspertka wskazuje, że produkcja sprzętu wojskowego (np. dronów czy pojazdów) służy też eksportowi do Rosji, co pomaga utrzymać gospodarkę na powierzchni.
Eksperci: „Łukaszenka nie ufa Putinowi”
Zaskakującą opinię wyraża ukraiński ekspert wojskowy Iwan Kiryczewski z Defense Express:
„Choć Łukaszenka całuje się z Putinem przed kamerami, to jego działania wskazują, że nie liczy na pomoc Rosji w razie wojny z NATO. Białoruskie wojsko przygotowuje się do obrony również przed… Rosją. To paradoks całego układu ODKB.”
Zdaniem ekspertów, Białoruś prowadzi „wojnę hybrydową z cieniem”. Z jednej strony wzmacnia się na papierze, z drugiej – uzależniona jest od importu części, wsparcia Rosji i Chin, a połowa sprzętu może być niesprawna.
Choć białoruskie władze chwalą się nowoczesnym wojskiem, dane wskazują, że zbrojenia są przede wszystkim narzędziem propagandowym i przemysłowym. Produkcja sprzętu to sposób na utrzymanie gospodarki i dotacji z Moskwy. Czy Białoruś rzeczywiście szykuje się do wojny? Raczej buduje wizerunek groźnego gracza — za rosyjskie pieniądze, z chińskich części, na eksport.
ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!