Za solidarność z Ukrainą twórca niezależnego portalu 1863x.com miesiąc spędził na badaniach psychiatrycznych. Zarzucono mu podżeganie do nienawiści etnicznej.
Założyciel portalu 1863x.com, który publikował odważne artykuły o tematyce historycznej w maju tego roku zniknął z sieci na kilka tygodni – pisze Nasza Niwa.
Strona internetowa 1863x.com prowadzona jest na zasadach pełnej anonimowości – nikt nie zna prawdziwych nazwisk publicystów. Mężczyzna pozostaje anonimowy i teraz, jednak białoruskim stróżom prawa udało się go namierzyć w maju br.
Bloger, używający pseudonimu John Silver opisał na swoim portalu 5 listopada okoliczności swojego zatrzymania przez funkcjonariuszy MSW. Twierdzi, że 5 maja został zatrzymany w Mińsku, kiedy czekał na umówione spotkanie w sprawie dużego projektu medialnego. Sprawę prowadził Komitet Śledczy, ale według blogera, za jego aresztowaniem stoi KGB.
Kilka dni spędził w areszcie śledczym na Akrestina. Początkowo oskarżany był na podstawie artykułu 130 Kodeksu Karnego – podżeganie do nienawiści etnicznej, za artykuły o wymowie proukraińskiej.
Po tym jak złożył zeznania (nagrane na kamerę), został na miesiąc wysłany do „Nowinek” (szpital psychiatryczny pod Mińskiem) na „dobrowolną” obserwację psychiatryczną. Johny Silver twierdzi, że dzięki temu, iż zawieszenie działalności jego portalu zostało zauważone przez niezależne media, a o jego umieszczeniu w „psychuszce” zaczęto pisać, uniknął dalszych represji.
Po miesiącu w „psychuszce” został zwolniony, ale musiał podpisać zobowiązanie, że nie wyjedzie z kraju oraz że nie nagłośni prawdziwych okoliczności swego zniknięcia z sieci. Śledczy poradził mu nawet, żeby wymyślił historię, w której nie będzie wspominać o białoruskich służbach specjalnych.
Kiedy wznowił publikacje na 1863x.com, po pewnym czasie wszczęto wobec niego drugą sprawę karną, tym razem za pornografię, której doszukano się w opublikowanych na jego stronie demotywatorach – opublikowanych przez niego za rosyjskim szowinistycznym źródłem, jako przykład rosyjskiej propagandy.
Dowiedziawszy się o zagrożeniu, John Silver uznał, że śledczy nie dadzą spokoju jemu i jego żonie, która była jedynym świadkiem jego działalności, postanowił więc wyjechać na Ukrainę.
Kresy24.pl
1 komentarz
ltp
5 listopada 2015 o 18:08Cep Cepa Cepem-bis mini. Nic dodać, nic ująć