Aleksander Łukaszenka oświadczył, że jeśli przywódcy Ukrainy nie chcą masowej śmierci ludzi i zniszczenia kraju, musi się wreszcie opamiętać, zatrzymać i podjąć kroki w celu zakończenia konfliktu.
„Wszystko jest w rękach Ukrainy. Nie dlatego, że chcę zepchnąć ten temat na Zełenskiego i Ukrainę. Rzeczywiście, wszystko jest teraz w rękach Ukrainy. Jeśli nie chcą śmierci, zresztą w ogromnej liczbie ludzi, to… ciężko, trudno, ale trzeba to przerwać, trzeba to powstrzymać, bo dalej nastąpi całkowite zniszczenie Ukrainy… To nie jest coś co grozi utratą państwowości, to będzie zniszczenie Ukrainy” – powiedział Łukaszenka rosyjskiej telewizji Zvezda w kuluarach szczytu „rosyjskiego NATO” w Erywaniu.
Łukaszenka powiedział też, że Wołodymir Zełenski zasiądzie do stołu negocjacyjnego z Moskwą „za rok lub dwa” — zmuszą go do tego okoliczności i ludzie.
„Spójrz za rok lub dwa, ludzie jego (Zełenskiego) będą winić: „Dlaczego sprawiłeś, że zaczęła się ta wojna? Tu nie chodzi o to, kto ma rację, a kto się myli. Tylko dlaczego toczycie tu wojnę? Dlatego ta sytuacja zmusi przywódców Ukrainy, jeśli są przy zdrowych zmysłach, do tego, by zasiedli do stołu negocjacyjnego” – powiedział białoruski satrapa.
Tuż przed rozpoczęciem wojny Aleksander Łukaszenka oświadczył, że Rosja zdobędzie Ukrainę w ciągu 3-4 dni. Potem wielokrotnie namawiał Ukrainę, by zgodziła się na żądania Rosji.
Białoruska propaganda państwowa ukrywa fakt, że wojska rosyjskie zostały pokonane pod Kijowem, a później pod Charkowem i Chersoniem. Białorusini dowiadują się jedynie o sukcesach armii rosyjskiej.
oprac. ba za nashaniva.com
2 komentarzy
hihi
25 listopada 2022 o 12:54„Białorusini dowiadują się jedynie o sukcesach armii rosyjskiej.” – to chyba za duzo tych wiadomosci nie ma.
forum
27 listopada 2022 o 23:02Oborowy łukaszenko pomylił najwyraźniej i zdoił byka zamiast krów. I teraz jest w szoku.