Historia kształtowania się białoruskiej państwowości musi zostać wiernie odzwierciedlona w nowych podręcznikach do historii, „od czasów Połocka”, – nakazał Aleksander Łukaszenka. Skąd w dyktatorze taka nagła potrzeba poszukiwania korzeni?
Otóż we wtorek, podczas wizyty w jednym z instytutów badawczych, białoruski prezydent zapoznał się z pracami wyłonionymi w 2016 roku do nagrody państwowej za osiągnięcia naukowo – techniczne.
Uwagę Łukaszenki przykuł prezentowany tam cykl prac naukowych „Początki państwowości białoruskiej. Ziemie połockie i witebskie w IX – XVIII wiekach”. Nieco więcej o procesie formowania się terytoriów wschodniosłowiańskich opowiedziała prezydentowi Olga Lewko, szefowa Centrum archeologii i historii starożytnej przy Białoruskim Instytucie Historii. Uświadomiła ona prezydentowi, iż badania wykazały, że białoruski system państwowy zaczął się kształtować w połowie IX wieku. W owym czasie na ziemiach białoruskich zawiązały się stosunki feudalne, a w miejsce wielkich związków plemiennych powstały księstwa, – północne połockie i południowe turowskie. Wzrosło zagęszczenie grodów. Poza Połockiem i Turowem wśród najstarszych wymieniane są Nowogródek i Brześć.
Aleksander Łukaszenka był podekscytowany tym co usłyszał. Wysłuchawszy słów historyczki, oświadczył, że oto właśnie trwają prace nad nowymi podręcznikami historii, w związku z czym życzyłby sobie, aby moment powstawania białoruskiego państwa został w nich jak najdobitniej odzwierciedlony.
„Trzeba przepisać i zaimplementować do umysłów naszych ludzi prawdę – podkreślił. – Tutaj, nawet jeśli istnieje jakiś rodzaj nacjonalizmu, to jest to nacjonalizm zdrowy”.
Prezydent pokusił się także o historyczną paralelę. „My rzeczywiście stworzyliśmy się, i wtedy się z nami liczono. Jakże to pasuje, i jakie to aktualne dzisiaj, – zauważył Aleksander Łukaszenko. – Dziś, niektórzy pod przykrywką „pasożytnictwa”, albo jeszcze czegoś innego, starają się „rozkołysać łodzią” i udowodnić nam, że to nie są nasze ziemie, ale czyjeś inne. Dlatego jest to tak bardzo aktualne dla nas. „Pasożyty” powinni wiedzieć, że ktoś po prostu próbuje ich wykorzystać do celów egoistycznych, aby zniszczyć to co jest, zniszczyć do korzenia to cośmy odrodzili, nie pozwolić nam się wzmocnić. Oni nie powstrzymają się przed niczym…”, – powiedział Aleksander Łukaszenka, odnosząc się do fali protestów, jaka przetacza się obecnie przez Białorusi.
Kresy24.pl
7 komentarzy
Jozef
1 marca 2017 o 12:28Temu „panu” już nic nie pomoże.
sowiecki rozporek
8 czerwca 2017 o 12:53Tow. Lewko sie pomylila w datach – potezne panstwo bialoruskie istnialo juz w IX wieku p.n.e. i razem z rownie poteznym panstwem ukrainskim kladlo podwaliny pod rozwoj jez. europejskich i calej naszej kultury i cywilizacji. Nie potrwa dlugo, a niestrudzeni badacze historii starozytnej Bialorusi odkryja zapisane pismem klinowym kodeksy Hamurabiego, opisujace wysoki rozwoj imperium bialoruskiego w owym czasie (sam tez Hamurabi byl oczywiscie Bialorusinem) …
miki
1 marca 2017 o 13:35Muszę przyznać ,że jest cholernie inteligentny. Zresztą gdyby nie był nie rządziłby tak długo. Podobała mi się jego wypowiedź sprzed paru tygodni do rosyjskich mediów i decydentów. Nie owijajac nic a nic zasugerował im aby tak się nie podniecali Trumpem (co czynili wszyscy Rosjanie non stop od kilku miesięcy).Może bowiem okazać się ,że posadzi ich ten że Trump do 20-tego wagonika w pociągu i nie będą zadowoleni ,bo oni bardzo chcieliby siedzieć z przodu a nie w 20-tym wagoniku. No i stało się ……… 🙂 🙂 🙂 Miałem ubaw po pachy słuchając tej jego wypowiedzi bo przeczuwałem podobnie ,że dostaną miejsca gdzieś na końcu składu hahahhaaaaa.
józef III
1 marca 2017 o 13:43zgodnie z przewidywaniami : zbliżenie do nacjonalistów oraz akceptacja tzw. „narodowej koncepcji historii Białorusi”.
tagore
1 marca 2017 o 14:19Ma chłop dobre wyczucie sytuacji.
Jan
2 marca 2017 o 00:08No „gadane” to Baćka ma. Mógłby być ka-owcem (kulturo-oświatowym)w kołchozie.Ale co mają wspólnego początki bioaloruskiej państwowości z haniebną ustawą o „pasożytnictwie” ?
Polak z Białorusi
3 marca 2017 o 14:16Właśnie, to po prosty zamydlenie oczu, czystej wody pozory.Wie,że oprócz „zdrowych nacjonalistów” nikt mu nie dopomoże, ale również wie, że przez 23 lata niszczył tożsamość Białorusinów. Wnioskuję, iż żadny Białorusin-Patriota mu ni uwierzy. I tak jest.Sam zapędził sie w pułapkę, jak ochydny szczur. I ludzie na Białorusi to wiedzą…Amen…