Oficjalny Mińsk nie jest dla Ukrainy partnerem w jej walce za europejski wybór i niezależność od Moskwy. Fakt, że białoruska delegacja na szczycie Partnersta Wschodniego w Rydze odmówiła podpisania końcowego memorandum z powodu zapisu potępiającego rosyjską aneksję Krymu, nikogo już nie dziwi – powiedział portalowi charter97.org deputowany Werchownej Rady Igor Guz.
I jeszcze te oskarżycielskie słowa Łukaszenka o antyrosyjskie nastroje, pod adresem uczestników szczytu -takie zachowania białoruskiego prezydenta dla nikogo nie są już zaskoczeniem – stwierdził zastępca przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Werchownej Rady Igor Guz.
– Od dawna Łukaszenka lawiruje między Kremlem i Zachodem, starając się wytargować dla siebie preferencje zarówno u jednych jak i u drugich. To zachowanie człowieka, który nie posiada jasnego stanowiska, nie wzbudza on zaufania. Niestety, Białoruś nie jest strategicznym partnerem Ukrainy w naszej walce o niepodległość, ponieważ białoruska władza w każdym momencie może się poddać Kremlowi na wszystkich frontach. Przede wszystkim dotyczy to granicy między Białorusią i Ukrainą, która w każdej chwili może okazać się nie dość chroniona.
Szczyt w Rydze jest bardzo ważny dla Kijowa. Jest to dla nas sygnał – dążymy w jakimś kierunku, czy wolimy stać w miejscu, widzimy które państwa są naszymi przyjaciółmi. Białoruś – jak widzimy, niestety nam nie pomaga.
Deputowany Guz konstatuje, że oficjalne władze Ukrainy nadal będą starały się prowadzić dialog z Łukaszenką, mając świadomość, że gwarancji wsparcia z jego strony nie ma.
– Myślę, że nasz prezydent i premier wciąż będą starali się pracować bezpośrednio z Łukaszenką i będą starali się unikać twardych stanowczych oświadczeń w sprawie przestrzegania praw człowieka na Białorusi i wsparcia opozycji.
Ale są w Werchownej Radzie deputowani, w tym i ja, rozumiejący problem dyktatorskiego reżimu na Białorusi. My jednoznacznie opwiadamy się przeciwko Łukaszence, uważamy go za dyktatora, który prowadzi Białoruś nie tam gdzie trzeba. Jesteśmy w mniejszości, ale będziemy starali się coś zmienić na swoim poziomie.
Kresy24.pl/charter967.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!