Aleksander Łukaszenka przyznaje, że w polityce został faktycznie „wciągnięty” do jednego zespołu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Telewizja Rassija -1 pokazała fragment ekskluzywnego wywiadu z białoruskim dyktatorem. W zwiastunie programu „Postacie” Łukaszenka mówi w nim; „Zostaliśmy na sztywno złączeni w jedną drużynę”.
Białoruski uzurpator przyznał publicznie to, czego nie chcieli dostrzec politycy z Zachodu, mając nadzieję (nie wiadomo na jakich przesłankach ją opierali) na „wyciągnięcie” białoruskiego dyktatora ze strefy wpływów Putina.
nn.by
2 komentarzy
Jarema
5 stycznia 2021 o 20:10Tylko naiwni Polacy wierzą, że Zachód nie rozumie, co się stanie z Białorusią. Rozumie to doskonale, podobnie jak to, że nie ma środków militarnych: czołgów itp. oraz woli, aby w razie zawalczyć o Białoruś, bo Rosja to tej wojenki stanie. A z czym stanąć ma bundeswera z 200 czołgami? Dlatego oni odpuszczają. Dlaczego, my tego nie rozumiemy? Ciągle traktujemy Zachód jako wszechmocnego wujka, który wystarczy, że zmarszczy brew i pokona Rosję. PS – my też nie mamy zdolności militarnych, aby zawalczyć o Białoruś.
Radecki20
5 stycznia 2021 o 22:12O Białoruś trzeba walczyć w każdy mozliwy pokojowy sposób. To państwo i Ci ludzie byli przez setki lat związany z Nami w RON. Są Nam bliscy kulturowo i historycznie. Rosjanie ich rusyfikowali czego efektem jest Łukaszenka i innymi homosovieticus. Ja wierzęw tej kraj i braterstwo jakie łączy Nas od wieków. Żyje Białoruś!