1 kwietnia Ministerstwo Obrony Białorusi ogłosiło rozpoczęcie ćwiczeń z wykorzystaniem systemów rakietowych „Polonez”.
Ministerstwo Obrony Białorusi ogłosiło rozpoczęcie ćwiczeń dowódczo-sztabowych z udziałem sił obrony terytorialnej w czterech rejonach – wilejskim, mińskim, rogaczowskim i karmiańskim (obwód homelski) oraz na granicy z Litwą w rejonie woronowskim (obwód grodzieński).
W obwodach grodzieńskim i homelskim, ćwiczenia potrwają dwa dni (do 4 kwietnia), a w mińskim – do 26 kwietnia.
Jak informowaliśmy, od 12 marca na Białorusi trwa kontrola gotowości bojowej Sił Zbrojnych Białorusi.
Według resortu obrony RB, decyzja o ich rozpoczęciu została powzięta jako odpowiedź na zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia NATO u zachodnich granic Białorusi.
1 kwietnia Ministerstwo Obrony Białorusi ogłosiło rozpoczęcie ćwiczeń z wykorzystaniem wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych „Polonez”. To system typu ziemia-ziemia dalekiego zasięgu kal. 301 mm. Mają zasięg 200 i 300 kilometrów. Są naprowadzane inercyjnie i za pomocą GPS, co zapewnia dokładność od 15 do 30 metrów.
Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na terytorium Białorusi odbywają się niemal nieprzerwanie ćwiczenia wojskowe.
2 kwietnia Aleksander Łukaszenka udał się z wizytą do Grodna. Przemawiając do robotników przyznał, że jego kraj przygotowuje się do wojny.
Ale nie wierzcie nikomu, że my chcemy walczyć. Przygotowujemy się do wojny, mówię o tym szczerze. „Jeśli chcesz pokoju – szykuj się do wojny” – nie ja to wymyśliłem. Bardzo trafnie zostało to powiedziane,
– oświadczył dyktator, cytowany przez kanał w Telegramie „Nowe Wydanie”.
Przyznał, że wojsko się szkoli, na granice ściągana jest broń i sprzęt zwiększający gotowość obronną.
Jeśli ktoś stamtąd [z „nieprzyjaznych” krajów] będzie na nas porykiwał i krytykował, wiedzcie, że postępujemy słusznie. Jeśli zaczną nas tam chwalić, będzie to katastrofa,
– powiedział Łukaszenka.
Kilka dni temu w internecie została upubliczniona rozmowa Łukaszenki z jednym z dowódców na temat przesmyku suwalskiego.
Teraz będziecie musieli stawić czoła republikom bałtyckim oraz części Polski,
– mówił białoruski przywódca pytając jednocześnie, czy żołnierze będą w stanie utrzymać się na odcinku.
W reakcji na słowa o przesmyku suwalskim litewskie MSZ wezwało przedstawiciela białoruskiej ambasady i wręczyło notę protestacyjną.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Łukaszenka był już na Grodzieńsczyźnie, gdzie prowadził inspekcję batalionu czołgów.
ba za svaboda.org
1 komentarz
Jagoda
2 kwietnia 2024 o 21:01Zasięg podstawowej wersji systemu wynosi od 50 do 200 km z precyzją CEP 30-50 m2. Obecnie trwają prace modernizacyjne, mające na celu zwiększenie zasięgu do 280/300 km i mają ich raptem kilka sztuk …