Niezależne media komentują wypowiedź Aleksandra Łukaszenki po rozmowach z Władimirem Putinem w Moskwie 18 lutego., że o długości jego prezydentury „zadecyduje starszy brat” (czyli Putin).
Co istotne, oficjalna białoruska propaganda usunęła te słowa ze swoich serwisów.
„Cokolwiek zdecyduje starszy brat, tak właśnie będzie. Ten, kto wycofa wojska, decyduje o kadencjach prezydenckich”, powiedział podczas konferencji prasowej na Kremlu Łukaszenka.
Portal ExPress.by zauważa, że „jeszcze miesiąc temu takie słowa można byłoby uznać za żart. Ale teraz już nie. Słowa Łukaszenki wskazują, że jest on tylko pionkiem w grze gospodarza Kremla, a jego wiedza o planach Putina wobec Ukrainy jest taka sama, jak wiedza Kijowa czy sojuszników Ukrainy.
Portal Salidarnast z kolei wskazuje, że „w ubiegłym tygodniu Białoruś utraciła w znacznym stopniu swoją suwerenność i przeszła na zewnętrzne sterowanie z Kremla”.
„Przedłużenie rosyjsko – białoruskich ćwiczeń wojskowych (Sojusznicza Stanowczość – 2022) nie było zaskoczeniem, lecz stwierdzeniem faktu, że Białoruś znalazła się pod kontrolą Kremla”, tak analityk polityczny Aleksander Friedman komentuje decyzji o pozostawieniu wojsk rosyjskich na Białorusi.
„20 lutego 2022 roku przejdzie do historii Białorusi ze znakiem minus” – pisze Friedman. – Głównym wydarzeniem dnia jest oświadczenie ministra obrony Chrenina, że wojska rosyjskie pozostaną na Białorusi (w zasadzie na czas nieokreślony).
Ekspert wskazuje, że propaganda państwowa na Białorusi stara się odwrócić uwagę od tego nieprzyjemnego (nawet dla niektórych zwolenników Łukaszenki) tematu: Łukaszenka, próbując zachować swój reżim, nie tylko uzależnił Białoruś gospodarczo i politycznie od Rosji, ale pozwolił też, aby kraj ten stał się instrumentem przygody Kremla w polityce zagranicznej, która grozi wybucem krwawej wojny w Europie.
Według Friedmana, decyzja Putina o przedłużeniu ćwiczeń nie była zaskoczeniem dla NATO: „Odebrano je jako kolejne potwierdzenie agresywnych planów Rosji wobec Ukrainy. Amerykańskie i europejskie publikacje podkreślają z kolei, że w ciągu ostatniego tygodnia Białoruś w znacznym stopniu utraciła suwerenność, a nawet znalazła się pod zewnętrzną kontrolą Kremla”.
oprac.ba za ex-press.by/gazetaby.com
5 komentarzy
Krzysztof
21 lutego 2022 o 15:17to kundel ma starszego brata
no to klops
21 lutego 2022 o 15:21A gdzie jest teraz prezydent Łukaszenka? W Rosji czy udało mu się wrócić na Białoruś?
no to klops
21 lutego 2022 o 15:38Pewnie wielu może się to nie spodobać że używam tytułu prezydent. Zawsze starałem się raczej pisać prezydent, nigdy dyktator bo czułem że nie uznawanie przez zachód a tym bardziej przez Polskę prezydenta Łukaszenki tak się może skończyć. Teraz polski rząd musi znaleźć jakieś rozwiązanie tej sytuacji.
Idź i patrz
22 lutego 2022 o 01:52Może w końcu Białorusini przejrzą na oczy i zobaczą czyje wojsko okupuje ich kraj.
DShK
22 lutego 2022 o 15:06Ale dał dupala