Białoruś poprosiła Rosję o kredyt w wysokości 600 milionów USD. Całą pożyczkę Mińsk przeznaczy na refinansowanie zobowiązań kredytowych wobec Rosji, poinformował w środę minister finansów RB Maksim Jermołowicz.
W 2019 roku, 65 procent płatności Białorusi wynikających ze zobowiązań zewnętrznych trafi do budżetu FR.
Minister finansów Białorusi w rozmowie z agencją TASS zaznaczył, że Rosja nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie udzielenia nowego kredytu. Ufa jednak, że w tegorocznym budżecie Rosji pieniądze na ten cel zostały zarezerwowane.
„Współpracujemy z naszymi kolegami z Federacji Rosyjskiej w kwestii wypracowania projektu umowy pożyczki, ale decyzja rządu Federacji Rosyjskiej o udzieleniu tej pożyczki nie zapadła” – powiedział minister finansów Białorusi.
Przypomnijmy, że w 2019 roku 65% zagranicznego długu Białorusi pójdzie na spłaty pożyczek udzielonych przez Rosję lub i kontrolowany przez Moskwę Euroazjatycki Fundusz Stabilizacji i Rozwoju.
Według mińskich mediów zadłużenie zagraniczne Białorusi wynosi około 17 miliardów dolarów, w tym ponad jedna trzecia to dług wobec Moskwy.
Kresy24.pl/ba
1 komentarz
Paweł
10 września 2019 o 07:20Ich dług to nic w porównaniu z naszym długiem.