27 września, czyli nazajutrz po powrocie z Soczii, Aleksander Łukaszenka zwołał naradę szefów resortów siłowych Republiki Białoruś.
Łukaszenka oświadczył, że sytuacja w krajach sąsiednich jest niekorzystna dla Białorusi
„Sytuacja w sąsiednich krajach jest dla nas niekorzystna. Ich władze obrały kurs na konfrontację z Białorusią. Nie chodzi tylko o imigrantów” – powiedział Łukaszenka.
Podkreślił, że nie wolno skupiać się wyłącznie na kryzysie migracyjnym, który – według reżimu w Mińsku został sztucznie wywołany przez Zachód, ale na obronności.
„Mamy inne, bardzo poważne, ważniejsze problemy. Problemy związane z obronnością – zauważył białoruski dyktator. – W Polsce rozlokowywane są całe korpusy, w tym wojska USA. Wiadomo, że nie przeciwko Niemcom. Także Litwa wdziera się w każdą szczelinę, chcą pokazać swoją wierność NATO i USA. Najsmutniejsza jest postawa władz Ukrainy – wychodzi na to, że mamy z nią nowy front. Widzimy, co robią. Nie tylko przyjmują naszych zbiegów (z opozycji), ale tworzą dla nich centra szkoleniowe, gdzie uczą ich działań przeciwko Białorusi” cytuje słowa białoruskiego dyktatora rządowa agencja BELTA.
Aleksander Łukaszenka obarczył winą za kryzys migracyjny kraje Zachodnie, które zamiast kierować pomoc celową na Bliski Wschód i do Azji, zapraszają migrantów do Europy;
„Oni tam organizują tych ludzi, częściowo ich finansują. Przylatują tutaj, korzystają z naszego systemu bezwizowego. Tutaj też są odbierani przez odpowiednie osoby, przewożeni do granicy, tam przekazywani. I tam – w Polsce, na Litwie i w innych krajach – siedzą ci bandyci, którzy ich odbierają np. w Polsce. I wysyłają ich do Niemiec. Nie jadą do Polski. Jadą do Niemiec, Francji i częściowo do Wielkiej Brytanii. Dla nich granic nie ma”- powiedział.
Dostało się też Polsce – za „rozpętanie wojny hybrydowej i wprowadzenie sankcji”;
„Polska pod parasolem USA wywołuje w UE takie same problemy jak wobec nas. Wywiera na UE presję oskarżając nas o atak hybrydowy” – mówił Łukaszenka.
Dyktator kłamał, że tranzyt imigrantów przez Białoruś organizują jacyś „określeni ludzie” (ale nie Białorusini), wykorzystując do tego ruch bezwizowy.
„To oni odbierają ich z samolotów i wiozą na granicę, a kolejni „bandyci w Polsce i na Litwie ich przyjmują i przerzucają do Niemiec”. Nie będziemy bronić Zachodu przed imigrantami, gdyż rozpętał przeciwko nam wojnę hybrydową i sankcje. „(Polska) policja, straż graniczna i wojsko pędzą imigrantów jak bydło na naszą granicę, a potem pobitych, pokaleczonych, zamarzniętych, a niekiedy martwych przerzucają na naszą stronę”.
Przypomnijmy, że miniony weekend Aleksander Łukaszenka spędził „na prywatnym wypoczynku w Soczi”. O jego wyjeździe nie informowały ani państwowe media, ani służba prasowa. Rosyjska agencja RiaNovosti powołując się na anonimowe źródło podaa, że „prezydent” ma wypoczywać w Krasnej Polanie, tam gdzie zimą jeździł na nartach razem z Władimirem Putinem”.
Tuż obok jest rezydencja prezydenta Rosji. Nie wiadomo, czy panowie się spotkali. Potwierdzono za to, że w ślad za Łukaszenką do Soczi poleciał także szef Straży Granicznej RB. W tym samym czasie Władimir Putin zwołał w Moskwie posiedzenie Rady Bezpieczeństwa FR ws. Białorusi.
oprac. ba za belta.by
3 komentarzy
qumaty
27 września 2021 o 19:59ta ruska zakłamana gadka nigdy na wschodzie nie zniknie. Patrzec w kamerę i sadzić takie wierutne bzdury, które każdy średnio rozgarnięty człowiek uzna za kłamstwa – nie każdy potrafi. Za sowietów ich naczelny organ prasowy czyli Prawda (tytuł dla hecy głównie) tez sypał takim językiem i takimi tezami. Rodzi sie wlasnie CCCP ver 2.0. Bez dominującej ideologii (ruskiego miru chyba), ale z tymi samymi mechanizmami. Zamiast zagospodarować dobrze to co ma, gotów jest raczej grabić, kraść i niewolić wszystkich dookoła. Sprowadzać ich potem do poziomu „dobrobytu” przeciętnego ruska. Jak rak na ciele świata.
DShK
28 września 2021 o 08:18leżysz i kwiczysz pan ! miałeś wybór
Vis
29 września 2021 o 10:59Putin i ciebie wykopie jak już nie będziesz mu potrzebny !