Aleksander Łukaszenka uczestniczy w środę w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa państw Organizacji Układu Bezpieczeństwa Zbiorowego w Erywaniu. Zabierając głos oznajmił, że w polityce międzynarodowej szantaż nuklearny nie powinien mieć miejsca i wskazał na Polskę.
„Coś, czego nie można było sobie wyobrazić 2-3 lata temu. Retoryka nuklearna niektórych zachodnich przywódców jest nie na miejscu. Polskie kierownictwo deklaruje gotowość do rozmieszczenia broni jądrowej. Dobrze, że Amerykanie mają jeszcze roztropnych ludzi, którzy doskonale rozumieją niebezpieczeństwa gier nuklearnych, zwłaszcza z nieprzewidywalnymi partnerami” – cytuje Łukaszenkę agencja BiełTA.
„Jesteśmy głęboko przekonani, że szantaż nuklearny nie powinien mieć miejsca w polityce międzynarodowej!” powiedział Aleksander Łukaszenka i dodał: Wielki fizyk Albert Einstein powiedział kiedyś: „Nie wiem, jaką bronią będzie prowadzona trzecia wojna światowa, ale czwarty będzie walczył na kije i kamienie”.
Jednocześnie Łukaszenka nie wspomniał, że to nie Polska, ale rządzący Rosją Władimir Putin wielokrotnie groził użyciem broni jądrowej w przypadku bezpośredniej interwencji państw zachodnich w wojnie na Ukrainie.
Groźby, które na Zachodzie oceniane są jako „szantaż nuklearny”, regularnie wypowiada wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, były premier i prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
Aleksander Łukaszenka podkreślił dziś podczas spotkania w wąskim gronie szefów OUBZ konieczność powstrzymania rozlewu krwi na Ukrainie i rozpoczęcia rozmów pokojowych.
„Białoruś stale i uporczywie ostrzega przed niebezpieczną eskalacją sytuacji wojskowo-politycznej w regionie europejskim. Wskazywaliśmy na degradację systemu bezpieczeństwa międzynarodowego, deprecjację porozumień w dziedzinie rozbrojenia i kontroli zbrojeń. Niestety wtedy nas nie posłuchali. I tragiczny skutek tej aroganckiej postawy widzimy dzisiaj na Ukrainie” – powiedział białoruski dyktator.
Przypomniał, że od 2014 roku Białoruś robiła i nadal robi wszystko co możliwe, aby zakończyć ten konflikt;
„Kraje zachodnie oskarżały i nadal oskarżają nas o wszystkie grzechy śmiertelne. Z całych sił starają się wciągnąć w ten konflikt Białoruś, choć sami są w to „po szyję” zaangażowani. Tysiące ukraińskich żołnierzy szkoli się na poligonach zgodnie z programami NATO. Białoruski dyktator zaznaczył, że Kijów otrzymuje zachodnią broń i sprzęt wojskowy. – Co to jest, jeśli nie bezpośrednie zaangażowanie w konflikt? A jak rozumieć wypowiedzi sekretarza generalnego NATO, który mówi, że klęska Ukrainy będzie oznaczała klęskę Sojuszu Północnoatlantyckiego?
Porównał wydarzenia na Ukrainie do narastającego w siłę tornada, które wciąga w wir coraz więcej krajów i stwarza nowe problemy. „Musimy powstrzymać ten rozlew krwi i rozpocząć negocjacje pokojowe. Pytanie brzmi, czy Ukrainie pozwolą usiąść przy stole negocjacyjnym? – powiedział Łukaszenka.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!