O ile do tej pory, jako główni wrogowie w białoruskiej propagandzie wskazywani byli Polacy i Amerykani (służby specjalne), po aresztowaniu w Moskwie „spiskowców na życie prezydenta”, reżimowa telewizja ONT na celownik bierze Żydów.
Państwowa telewizja wyemitowała dokument „Zabić prezydenta” o rzekomych planach zamachu stanu na Białorusi i planach „fizycznej likwidacji” Aleksandra Łukaszenki.
Oprócz głównych oskarżonych o przygotowanie przewrotu na Białorusi, czyli politologa Alaksandra Fieduty, prawnika Jurasia Zienkowicza (Białorusin posiadający obywatelstwo USA ) i lidera partii Białoruski Front Ludowy Ryhora Kastusioua, którzy według propagandy byli narzędziami w rękach amerykańskich służb, pojawił się wątek amerykańskiego Żydów jako zleceniodawców specoperacji.
W przedstawionych przez telewizję nagraniach z przesłuchań, Zienkowicz występujący w charakterze „technicznego organizatora”, mówił o swoim wszechstronnym wsparciu ze strony Kongresu Żydów Amerykańskich. W filmie Zabić prezydenta jako ekspert wypowiada się absolwent Akademii FSB, były zastępca szefa Administracji Prezydenta Białorusi Stanisław Kniaziew, który nie przedstawiając żadnych dowodów zapewnia, że George Soros rzekomo przeznaczył 500 milionów dolarów na rewolucję na Białorusi.
Twórcy filmu starają się udowodnić, że za całą historią stoją amerykańskie służby specjalne, że zamiarem spiskowców było zabicie Łukaszenki i innych przedstawicieli władz Białorusi. Ale jak zauważa radio Svaboda, materiał nie odpowiedział na najważniejsze pytanie: czy rzeczywiście doszło do spisku? Opowiada o licznych rozmowach na temat przejęcia władzy siłą. Jednak spisek to nie rozmowa, ale konkretny plan, który zakłada użycie siły, atakiego film nie pokazuje.
17 kwietnia Aleksander Łukaszenka, KGB Białorusi i Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) Rosji oświadczyli, że służby specjalne tych dwóch krajów udaremniły plany „zbrojnego przewrotu” oraz „fizycznej eliminacji Łukaszenki i członków jego rodziny”.
FSB twierdzi, że „mózg operacji”, czyli Zienkowicz przybył do Moskwy „po konsultacjach w USA i w Polsce w celu spotkania z przedstawicielami sił zbrojnych Białorusi, by przekonać ich do udziału w przewrocie”. Zdaniem białoruskiego KGB celem spiskowców miał być „zbrojny bunt” i „fizyczna eliminacja prezydenta i członków jego rodziny”.
oprac. ba za nn.by
2 komentarzy
Czytelnik
30 kwietnia 2021 o 20:25KGB zlikwiduje dyktatora Łukaszenke i powiedzą światu że to Żydzi ,Amerykanie no i Polska .
xymena
7 maja 2021 o 17:06łukaszenko to jest gnida, którą rozdeptuje się butem w minutę, a nie organizuje wielotygodniowe przygotowania do jakiegoś „zamachu”.