W rozmowie z rosyjskim propagandzistą Dmitrijem Kisieliowem Aleksander Łukaszenka powiedział, że w 2020 roku Andrzej Duda został prezydentem Polski na drugą kadencję dzięki fałszerstwu wyborczemu.
– Wiecie jak Duda wygrał? Nie dostał 50 procent głosów, oszukiwał – powiedział Łukaszenka. Zapytany, czy wybory zostały sfałszowane odpowiedział: – Absolutnie.
Stwierdził, że w Polsce jest obecnie silna opozycja. – Donal Tusk został wybrany na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Prawo i Sprawiedliwość jest obecnie u władz. Jest to trio – szalony Kaczyński i Morawiecki, Duda. Gdy opozycja dobrze poradziła sobie w wyborach, dali Dudzie kilka tysięcy głosów, mniej niż 1 procent, żeby wygrał.
Łukaszenka ponownie oskarżył USA o to, że stał za protestami po wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 roku. Jego zdaniem Polska jest pod większą zewnętrzną kontrolą niż Ukraina, ale bardziej dyskretną. Wyraził opinię, że większość polskiego społeczeństwa nie chce, jak się wyraził, walczyć z Białorusią, i że widzi, że ze strony Białorusi nie spotkało ich nic złego. – Odzyskali dziś świadomość, przebudzili się, i widzą co się dzieje i kto jest za to odpowiedzialny – stwierdził.
– Donald Tusk jest silnym politykiem. Z nim ci obecnie u władzy poniosą srogą klęskę – zapewnił. – Jest ktoś, z kim w Polsce można rozmawiać. Polacy to twardzi ludzie. Zmuszą każdego polityka do robienia tego, co jest dla nich korzystne.
Oprac. MaH, belta.by
fot. president.gov.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!