Aleksander Łukaszenka udzielił 2,5 godzinnego wywiadu ukraińskiemu dziennikarzowi Dmitrijowi Gordonowi. 6 sierpnia będzie można go obejrzeń na kanale YouTube, ale już teraz redakcja GORDON buduje napięcie, wrzucając fragmenty rozmowy z białoruskim prezydentem do sieci.
W wywiadzie Łukaszenka poruszył relacje między oficjalnym Mińskiem a Kijowem, mówił o prezydencie Ukrainy Wołodymyrze Zełenskim i prezydencie Rosji Władimirze Putinie, o niedawno zatrzymanych pod Mińskiem 32 bojownikach rosyjskiej prywatnej kompanii wojskowej tzw. Grupie Wagnera, o zbliżających się wyborach prezydenckich oraz o debatach z kandydatką opozycji na prezydenta Białorusi Swietłaną Tichanowską.
Redaktor naczelna gazety GORDON Alesia Batsman, która była obecna w Mińsku podczas wywiadu, zamieściła na Facebooku kilka wypowiedzi Łukaszenki:
„Absolutnie Władimir Putin nie będzie prezydentem Rosji aż do 2036 roku!”;
„Moje korzenie zakopane są między Kijowem a Czernihowem”;
„Wszystko wybaczyłem [byłemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi] Janukowyczowi. Dzwoniliśmy do siebie kilka razy, zwłaszcza gdy zmarł jego syn
„Walczyłbym o Krym! Tam by tysiące ludzi poległo!”;
„Ja nie mam pieniędzy, by uciec do Moskwy i żyć tam jak Janukowycz”;
„Rosjanie nigdy nie przybędą na Ukrainę z terytorium Białorusi”;
„Siergiej, nie sądzisz, że posunęliście się za daleko z Ukrainą?” „Na to wygląda”, odpowiedział mi [rosyjski minister obrony Siergiej] Szojgu”;
„Mogą mnie i zastrzeli, ale ja nigdzie nie ucieknę ”;
Wywiad Gordona z Łukaszenką został przerwany telefonem od Zełenskiego.
Po rozmowie z ukraińskim przywódcą Łukaszenko zażartował: „Powiedziałem mu [Zełenskiemu], że Gordon to obrzydliwy, zły człowiek. A on odpowiedział: „Aleksandrze Grigoriewiczu, to oczywiście zły człowiek, ale nie do końca”. I kazał przekazać pozdrowienia.
oprac. ba na podst. nn.by
1 komentarz
wołek
9 sierpnia 2020 o 19:33Łukaszenka pieprzy. To tchórz, więc z kim by walczył i czym?