– Jeśli wy tam nie będziecie prowadzić antybiałoruskich akcji, na przykład demonstracyjnie udzielać azylu różnym działaczom, będziemy z wami budować relacje – powiedział białoruski przywódca w wypowiedzi dla Polskiego Radia zapytany o politykę wobec Polski po ewentualnym zwycięstwie.
Zaznaczył, że chciałby współpracować z Polską szczególnie w kwestii energetyki. – Powinniście myśleć, w jaki sposób budować relacje z Białorusią. My jesteśmy do tego gotowi – na przykład w kwestii dostaw ropy i gazu. Jestem ekonomistą – ropę i gaz będziemy kupować tam, gdzie jest nam wygodnie. Jest jednak jeden niuans – nie możemy być uzależnieni od jednego kraju. Doskonale to rozumiecie, dlatego współpracujemy w tym względzie również z Polską – powiedział.
Powiedział też, że po ewentualnym zwycięstwie będzie prowadzić „wielokierunkową” politykę zagraniczną, tak jak dotąd. – Ale przed nikim nie będziemy się kłaniać – dodał.
Zapewnił, że nie będzie represji wobec zwolenników opozycyjnych kandydatów na urząd prezydenta.
Oprac. MaH, polskieradio24.pl
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!