Niepijącemu prezydentowi Białorusi, zakaz sprzedaży alkoholu w stołecznych sklepach nie przypadł do gustu. Obowiązujący od 1 października w Mińsku tzw. „połusuchoj zakon” Łukaszenka kazał w ciągu doby unieważnić.
„Prezydent, po zapoznaniu się z przedstawionymi mu informacjami, podjął decyzję o odwołaniu tych nieprzemyślanych decyzji w ciągu doby”, poinformowała administracja prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Urzędnicy głowy państwa tłumaczą, że decyzja Łukaszenki podyktowana jest troską o trzeźwość narodu. Jego zdaniem należy walczyć z pijaństwem i alkoholizmem, ale nie uciekając się do jednostronnych zakazów, które w praktyce, zamiast pozytywnego rezultatu, przynoszą potężne dochody szarej strefie i wpływają na wzrost przestępczości, w tym wzrost podaży podrobionych towarów.
Administracja Prezydenta RB zwraca uwagę, że doświadczenie zarówno Białorusi, począwszy od czasów radzieckich, jak i innych krajów świadczy o nieskuteczności, a nawet szkodliwości zakazów. Podkreśla się, że rozwiązanie istniejącego problemu powinno mieć charakter kompleksowy, a skupić należy się głównie na środkach zapobiegawczych i edukacyjnych, tworząc modę na zdrowy styl życia.
Jak informowaliśmy, decyzją Komitetu Wykonawczego Miasta Mińska od 1 października w stołecznym mieście obowiązywał „połusuchoj zakon”, czyli zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych (objęte zakazem były napoje zawierające ponad 7 procent alkoholu etylowego).
Zakaz miał obowiązywać do 1 października 2019 roku.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!