Aleksander Łukaszenka ma nadzieję na przywrócenie pełnej współpracy między Białorusią a Gruzją, opartej na wspólnych wartościach obu narodów. Stwierdził to białoruski autokrata w opublikowanych oficjalnych gratulacjach dla narodu gruzińskiego z okazji Dnia Niepodległości, który kraj obchodził 26 maja.
W tekście depeszy gratulacyjnej Łukaszenka podkreślił, że Białorusinów i Gruzinów od zawsze łączyły historyczne tradycje chrześcijańskie i wartości wspólne Białorusi i Gruzji, a także szczera miłość do Ojczyzny oraz chęć życia i pracy na swojej ziemi. Wyraził przekonanie, że takie duchowe więzi i wzajemne zrozumienie pozwolą szybko przywrócić współpracę między obydwoma krajami.
Media przypominają, że w zeszłym roku dyktator spotkał się z przywódcą samozwańczej Abchazji Aslanem Bżanią, co wywołało publiczne potępienie ze strony gruzińskiej.
Tymczasem szef rządu Gruzji Iraklii Kabachidze składając życzenia rodakom z okazji Dnia Niepodległości oświadczył, że kraj zamierza w ciągu sześciu lat odzyskać terytoria okupowane przez Rosję i wstąpić do Unii Europejskiej.
„Naszym gruzińskim marzeniem jest żyć w zjednoczonej i silnej Gruzji do 2030 roku, wraz z naszymi braćmi i siostrami z Abchazji i Osetii. Zjednoczona i silna Gruzja powinna w 2030 roku stać się pełnoprawnym członkiem rodziny europejskiej!” – powiedział.
Premier jest liderem rządzącej partii „Gruzińskie Marzenie”. Posłowie tej partii przyjęli w maju wzorowaną na rosyjskiej ustawę o „agentach zagranicznych”. W odpowiedzi Unia Europejska ogłosiła możliwe zniesienie ruchu bezwizowego i pozbawienie Gruzji statusu kandydata do członkostwa w UE.
Gruzja obchodzi Dzień Niepodległości 26 maja na pamiątkę powstania Gruzińskiej Republiki Demokratycznej w 1918 roku.
ba za euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!