Białoruskie sądy będą teraz mogły sądzić także zmarłych, jeśli sprawa dotyczy ludobójstwa, zbrodni wojennych i szeregu innych artykułów, nie podlegających przedawnieniu. Przewiduje to projekt ustawy „O zmianie Kodeksu postępowania karnego”, który trafił pod obrady białoruskiego parlamentu, a jego podpisanie jest kwestią czasu.
Jak zauważa portal znadniemna.pl, na podstawie znowelizowanego prawa, będą sądzeni m.in. nieżyjący już żołnierze Armii Krajowej. Co ciekawe, nowelizacja przewiduje, że w przypadku sformułowania zarzutów prokuratorskich wobec nieżyjącej osoby, ciężar reprezentowania jej przed sądem spada na potomków. W przypadku braku takowych, bądź w sytuacji, kiedy nie będą mogli oni bronić przodka przed oskarżeniami białoruskiej prokuratury, zmarłemu oskarżonemu będzie przysługiwał obrońca z urzędu.
Inicjatywa karania umarłych należy do Prokuratury Generalnej Republiki Białorusi, która w 2021 roku wszczęła postępowanie karne „o ludobójstwie narodu białoruskiego” w czasach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej oraz po jej zakończeniu.
Zgodnie z narracją, przedstawianą przez białoruskich prokuratorów w mediach, w okresie okupacji niemieckiej zbrodnie, noszące znamiona ludobójstwa, popełniali na Białorusinach najczęściej żołnierze niemieccy. Natomiast po przetoczeniu się przez Białoruś w 1944 roku frontu w kierunku zachodnim i reaktywacji na ziemiach białoruskich władzy sowieckiej, Białorusini, zdaniem prokuratorów, byli prześladowani wcale nie przez reżim stalinowski i jego machinę represyjną, której uosobieniem był NKWD. Łukaszenkowska propaganda oraz prokuratura za czarne charaktery, gnębiące ludność białoruską po 1944 roku, uznaje obywateli II Rzeczypospolitej, działających w polskim podziemiu antykomunistycznym. Są to najczęściej nieżyjący już partyzanci, należący do Armii Krajowej oraz innych polskich zbrojnych formacji patriotycznych, działających na terenie Białorusi po rozwiązaniu AK w styczniu 1945 roku, aż do końca lat 50.
Perspektywa czynnego ścigania przez prokuraturę Białorusi weteranów Armii Krajowej, wywołała oburzenie środowisk kombatanckich w Polsce od razu po tym, jak Prokuratura Generalna Białorusi wszczęła postępowanie „o ludobójstwie narodu białoruskiego”, sugerując, iż odpowiedzialnymi za tego typu zbrodnie są żołnierze Armii Krajowej i uczestnicy innych polskich formacji patriotycznych, działających na terenie Białoruskiej SRR po zakończeniu II wojny światowej.
Po wszczęciu przez prokuratora generalnego Republiki Białorusi Andreja Szweda w 2021 roku „sprawy o ludobójstwie narodu białoruskiego” i sugestiach prokuratora, że za udział w rzekomym „ludobójstwie” będą ścigani weterani Armii Krajowej oraz uczestnicy innych polskich formacji patriotycznych z czasów wojny, Prezydium Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej wydało specjalne Oświadczenie, którego treść pragniemy Państwu przypomnieć:
Oświadczenie
Prezydium Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w sprawie haniebnych słów prokuratora generalnego Białorusi
Prezydium Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej wyraża stanowczy protest przeciwko słowom prokuratora generalnego Białorusi Andreja Szweda, który – w swoim dokumencie dotyczącym śledztwa w ramach sprawy karnej w kwestii „ludobójstwa narodu białoruskiego” w okresie II wojny światowej – oskarżył o ludobójstwo Armię Krajową i zaliczył ją do formacji nazistowskich. Jesteśmy wstrząśnięci i nie ma naszej zgody na taką obelgę. Żołnierze Armii Krajowej do końca II wojny światowej walczyli z dwoma totalitaryzmami – sowiecką Rosją i nazistowskimi Niemcami.
Głęboko niepokoją nas także doniesienia, że białoruskie władze zapowiadają przeprowadzenie „działania śledczego” wobec weteranów AK. Stwierdzenie to przypomina najgorsze czasy lat okupacji niemieckiej i sowieckiej na terenach Rzeczypospolitej Polskiej, o której wolność walczyliśmy, co było naszym prawem i obowiązkiem. Dziś, jako weterani, możemy tylko k r z y c z e ć o sprawiedliwość i prawdę.
Słowa prok. Szweda, mówiącego, że „mamy informacje o jeszcze żyjących przestępcach nazistowskich, którzy uczestniczyli w działalności batalionów karnych. W pierwszej kolejności litewskich batalionów SS i Armii Krajowej” są niedopuszczalne, ponieważ przeczą faktom i uderzają w dobre imię bohaterskich żołnierzy AK walczących o wolność Polski, także przeciwko formacjom SS.
Armia Krajowa, powołana 14 lutego 1942 roku, była kontynuatorką Służby Zwycięstwu Polski i Związku Walki Zbrojnej, formowanych do walki z okupantem niemieckim i sowieckim już od 1939 roku. W swoich szeregach skupiała około 400 000 osób. Była to największa podziemna armia w okupowanej Europie.
Armia Krajowa była ochotniczym wojskiem Polskiego Państwa Podziemnego – fenomenem na skalę światową. Była częścią Polskich Sił Zbrojnych i aliantem koalicji antyniemieckiej w II wojnie światowej. Nadrzędnym celem AK było przygotowanie i wywołanie ogólnopolskiego powstania przeciwko niemieckiemu, nazistowskiemu okupantowi.
Projekt nowelizacji Kodeksu postępowania karnego Republiki Białorusi, zakładający ściganie sądowe umarłych, został już wniesiony pod obrady białoruskiego parlamentu i niebawem odbędzie się jego pierwsze czytanie.
ba za Znadniemna.pl na podstawie zerkalo.io/pravo.by oraz armiakrajowa.org.pl.
2 komentarzy
Dr. Pavl Kopetzky
12 czerwca 2023 o 16:59Sowiecka teoria spisku.
Zgroza. Wstyd. Hańba.
Ale czy on wie o tym!?
Jagoda
13 czerwca 2023 o 11:59Jedynie na co stać tego kołchozowego Agro Führera to walka ze zmarłymi i ich miejscami pochówku taki z niego gieroj ! Tylko musi bardzo uważać na to co robi bo WP może znaleźć się pewnego pięknego dnia w Mińsku …