Białoruś negocjuje z Rosją refinansowanie długu publicznego, a więc spłaci „stary dług” poprzez zaciągnięcie „długu nowego” – stwierdził Aleksander Łukaszenka w wywiadzie dla Bloomberga, który transmitowany był przez białoruską telewizję w czwartek 2 kwietnia.
Rosja jest dla Białorusi jak matka, ale nawet ona nie daje nic za darmo. Wsparcie finansowe, czyli kredyt jakiego udzieliła w 2014 roku wyniosło 2 mld dolarów. W marcu 2015 roku Mińsk i Moskwa podpisały porozumienie w sprawie nowego kredytu finansowego państwa na 110.mln. dolarów.
„Jesteśmy w trakcie negocjacji z Rosją na refinansowanie tego długu. Myślę, że nam się uda” – powiedział Łukaszenka w wywiadzie.
Odpowiadając na pytatnie dziennikarza, czy Białoruś zamierza wziąć od Rosji nowy kredyt, na spłatę starego, prezydent odpowiedział: „Czy wziąć czy przesunąć na później tegoroczne zobowiązania – to znaczy refinansować”.
Jednocześnie zauważył, że nawet bez refinansowania lub restrukturyzacji zadłużenia Białoruś jest w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań finansowych.
„Nawet jeśli się nie uda (porozumieć z Rosją – red.) to mamy budżet tak skonstruowany, że jesteśmy w stanie te 2,5 – 3 mld. dolarów spłacić”.
Kresy24.pl
1 komentarz
ktośtam
3 kwietnia 2015 o 11:21Tzw. rollowanie długu to normalna praktyka, wszystkie kraje tak robią. Akurat tu nie szukałbym sensacji.