Białoruś przyłącza się do międzynarodowego porozumienia w sprawie automatycznej wymiany danych o zagranicznych kontach finansowych obywateli. Według opozycji, porozumienie może zostać użyte przeciwko demokratycznej części społeczeństwa białoruskiego.
Idea skuteczniejsej walki z nadużyciami finansowymi została ogłoszona 8 lipca w Mińsku, przez wiceszefa Ministerstwa Podaków i Ceł Igora Klepczę podczas konferencji prasowej.
Według niego, w ostatnich latach coraz częściej na jaw wychodzą przypadki nielegalnego przepływu kapitału za granicę albo uzyskiwania dochodów przez obywateli Białorusi za granicą.
„W związku z tym, rozumiejąc, że tradycyjna wymiana informacji z organami podatkowymi innych państw, oparta na zasadzie „zapytanie-odpowiedź” – nie wystarczy, zaistniała potrzeba uzyskiwania informacji bez składania uprzedniego wniosku, czyli automatycznie” – powiedział Igor Klepcza.
Podkreślił, że problem ten interesuje organy podatkowe wielu krajów, w związku z tym, Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju opracowała wielostronne porozumienie w sprawie automatycznej wymiany danych o transakchach finansowych pomiędzy organami podatkowymi oraz uzgodniła standardy ich raportowania.
„Dokumenty te pozwalają na automatyczną wymianę informacji na temat zagranicznych kont finansowych w jednolitej formie. Wskutek tego organy podatkowe uzyskują dostęp do rachunków otwartych przez płatników w zagranicznych instytucjach finansowych, a także do innych aktywów finansowych, w tym w rajach podatkowych” – powiedział zastępca szefa Ministerstwa Podatków i Ceł.
Jak wyjaśnił, na dzień 1 maja 2016 roku do porozumienia przystąpiło ponad 80 państw, Federalna Służba Podatkowa Rosji dołączyła w maju. Białoruski resort podatków rozpoczął już przygotowania do przystąpienia do wielostronnej umowy.
Szef zlikwidowanego przez władze Centrum Praw Człowieka „Wiasna” Aleś Bialacki jest zdania, że przystąpienie Białorusi do międzynarodowego porozumienia w sprawie automatycznej wymiany danych na temat zagranicznych kont finansowych stanowi zagrożenie dla demokratycznej części społeczeństwa białoruskiego.
„Kiedy takie porozumienia zawierane są pomiędzy społeczeństwami demokratycznymi, afirmuje się przejrzystość finansową i przyczynia się do zwalczania nadużyć finansowych, co jest w porządku – powiedział Bialacki.. – Ale jeśli chodzi o autorytarne reżimy, które nie są wolnymi krajami, to oczywiście,przekształca się to w instrument, który będzie wykorzystywany przeciwko dysydentom”.
„Przede wszystkim, stwarzane jest zagrożenie dla działaczy społeczeństwa obywatelskiego, którzy są zaangażowani w działalność społeczną. Ze względu na niekorzystne warunki pracy organizacji pozarządowych na Białorusi, jest oczywiste, że to porozumienie może zostać użyte przeciwko demokratycznej części społeczeństwa białoruskiego”- powiedział działacz na rzecz praw człowieka.
Narzędzie to, według Bialackiego, może być jednocześnie stosowane „przeciw każdego obywatela Białorusi”, gdyż ustawodawstwo białoruskie ogranicza prawo obywateli Białorusi do posiadania konta za granicą. Ujawnienie konta za granicą oznacza, że taki Białorusin, znajdzie się pod ścisłą kontrolą władz, a poziom podejrzliwości wobec niego będzie znacznie wyższy niż wobec innych obywateli. Biorąc pod uwagę fakt, że teoretycznie takie konta posiadają setki tysięcy obywateli Białorusi, sytuacja ta dotyka dużej części społeczeństwa” – stwierdził przewodniczący „Wiasny”.
Przypomnijmy, Aleś Bialacki został aresztowany 4 sierpnia 2011 roku i skazany na cztery i pół roku pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze oraz konfiskatę mienia za „zatajenie dochodów na dużą skalę”.
Podstawą jego oskarżenia było posiadanie przez Bialackiego rachunków w polskim i litewskim banku, na których lokowane były środki przeznaczone na działalność organizacji, w tym na pomoc dla prześladowanych przez reżim. Otwarcie konta przez CPC „Wiasna” na Białorusi było i jest nadal niemożliwe, ponieważ organizacja działa nielegalnie – władze wielokrotnie odmawiały jej oficjalnej rejestracji.
Kresy24.pl/naviny.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!