Łotwa w poniedziałek zamknęła dwa przejścia graniczne z Rosją: Vientuli i Pededze — potwierdził szef łotewskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rihards Kozlovskis. Na przejściach ustawiono betonowe bloki — podała agencja LETA.
Minister przekazał, że na pozostałych przejściach granicznych strona rosyjska bardzo spowolniła swoją pracę. Osoby, które czekają na przekroczenie granicy w punkcie Vientuli, mają być przewożone autobusami na inne przejścia — informuje LETA. Agencja podkreśla, że sytuacja w tym punkcie jest spokojna.
Decyzja łotewskich władz o zamknięciu dwóch przejść granicznych to odpowiedź na ruch Moskwy, która zdecydowała, że niewielkie przejście na granicy z Łotwą ma być jedynym przejściem lądowym, którym z krajów Unii Europejskiej mogą trafiać do Rosji obywatele Ukrainy.
Przypomnijmy, że już 19 września szef łotewskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rihards Kozlovskis poinformował, iż gwałtownie rośnie liczba nielegalnych imigrantów na granicy Łotwy z Białorusią, a strażnicy coraz częściej muszą stosować broń, by zatrzymywać cudzoziemców, którzy próbują przedostać się na Łotwę.
Minister Kozlovskis zapewnił, że łotewska Straż Graniczna – przy wsparciu Policji i Gwardii Narodowej – radzi sobie z presją na granicy. Strażnicy nie mogą brać obecnie urlopów, dodał szef łotewskiego MSW.
Wtedy też łotewski rząd podjął też decyzję o zamknięciu jednego z dwóch działających przejść drogowych na granicy z Białorusią – w Silene. Od tego dnia czynne jest tylko jedno przejście graniczne na łotewsko-białoruskiej granicy – Paternieki-Grigorowszczina.
RES na podst. LETA
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!