Łotewska służba celna udaremniła na lotnisku w Rydze przemyt olbrzymiego ładunku substancji psychotropowej. Organizatorami kontrabandy okazali się Somalijczycy, którym udzielono zezwolenia na pobyt w UE.
Czuwaliczka jadalna to roślina, z liści której produkuje się narkotyk o nazwie khat. Jego działanie jest znane człowiekowi od dawna – podobno używano go już w starożytnym Egipcie. W Europie czuwaliczki posiadć jednak nie wolno.
Somalijscy przemytnicy usiłowali przerzucić na Stary Kontynent – w trzech transzach – 582 kilogramy sproszkowanych liści tej rośliny. Czarnorynkowa wartość narkotyku przekracza 500 tys. euro.
Pierwszy, 432-kilogrmowy „transport” przyleciał samolotem z Turcji. W dokumentach przewozowych funkcjonował jako suszona henna (substancja do czarnienia włosów), jednak badanie laboratoryjne wykazało, że to „bujda na resorach”.
Drugi ładunek (44 kilogramy) przechwycono tego samego dnia na tym samym lotnisku. Nawet opis „produktu” był ten sam. Ostatnią porcję czuwaliczki jadalnej (106 kilogramów) występującej jako „sprzęt AGD” przejęto trzy dni później.
Trzech mężczyzn trafiło w związku z tym do aresztu.
Pytanie, które zawsze nasuwa się w takich sytuacjach brzmi: a kto powiedział, że to cały towar, jaki przemytnicy zamierzali przerzucić?
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!