Demokracja demokracją, a porządek musi być? W tym tygodniu litewskie Centrum Rejestrów podjęło decyzję o wszczęciu procedury likwidacyjnej wobec 11 partii politycznych. Powód: od roku nie przedstawiły informacji o swoich członkach.
Obowiązek przedkładania Ministerstwu Sprawiedliwości list członków dwukrotnie w ciągu roku nakłada na partie Ustawa o partiach politycznych. W grudniu resort poinformował administratora rejestru osób prawnych o ugrupowaniach, które tego obowiązku nie wypełniają od ponad roku.
Zlikwidowane zostaną: Demokratyczna Partia Pracy i Jedności, Litewska Partia Humanistyczna, Litewska Partia Reformatorska, Litewski Związek Socjaldemokratyczny, Litewski Związek Sprawiedliwości Społecznej, Litewska Partia Zielonych, Litewska Partia Ludzi, Liga Republikańska, Partia Drobnych i Średnich Przedsiębiorców, Partia Postępu Narodowego oraz Partia Żmudzinów.
Partie mają być zlikwidowane za rok. W tym czasie na drodze sądowej mogą ubiegać się o zawieszenie procedury likwidacyjnej.
Obecnie na Litwie jest zarejestrowanych 38 partii (w stosunku do 2 już wszczęto procedurę likwidacji).
Z danych, przekazanych do Ministerstwa Sprawiedliwości przez 24 partie na dzień 1 października wynikało, że należy do nich 118 813 osób (w ciągu półrocza „wzbogaciły się” o 2 500 nowych członków).
Kresy24.pl/L24.lt
3 komentarzy
Jan
18 marca 2016 o 13:08Ciekaw jestem czy zlikwidują partie Panki lub Landsbergisa – „przyjaciol kolejnych rzadow RP”.
mariusz
20 marca 2016 o 17:32Z kąd cie wzieli ruski trolu widze ze dobrze ci płacą za hejt .
obserwator
24 marca 2016 o 18:19A po co w ogóle władzy informacja na temat przynależności partyjnej obywateli?
Przynależność partyjna, podobnie jak przekonania religijne i stan chorobowy konkretnych osób zaliczają się do tzw. danych wrażliwych i nie ma potrzeby, aby wiedzieli o nich urzędnicy państwowi.
A może kościoły i związki wyznaniowe powinny wysyłać do litewskiego Min. Sprawiedliwości imienne listy wyznawców, a lekarze wyciąg z kartotek chorobowych, tzw. „chorób wstydliwych” nie wyłączając?
Właśnie na tym polega upadek praw człowieka w naszym rejonie.