Litewski parlament zezwolił na wysłanie wojsk na Ukrainę w celu szkolenia ukraińskich żołnierzy, ale jak dotąd nie wpłynęła taka prośba od Kijowa, ujawniła „Financial Times” premier republiki bałtyckiej Ingrida Šimonytė.
Jej zdaniem Moskwa może uznać takie posunięcie Wilna za prowokację, ale władze litewskie nie zamierzają na to zwracać uwagi.
„Gdybyśmy myśleli tylko o reakcji Rosji, nie bylibyśmy w stanie niczego wysłać. Co drugi tydzień słyszy się, że ktoś zostanie poddany atakowi nuklearnemu” – dodała Šimonytė.
W tym tygodniu Rosja prowadzi ćwiczenia taktyczne z bronią nuklearną, ale premier Litwy stwierdziła, że wątpi, czy Moskwa wykorzystałaby je na Ukrainie ze względu na ryzyko skażenia radioaktywnego.
„Zazwyczaj wiatr wieje z zachodu na wschód” – powiedziała premier.
W rozmowie z „Financial Times” szefowa rządu Litwy potwierdziła, że jej kraj „chce pomóc Ukrainie zapewnić jej potencjał do odnowienia swoich sił zbrojnych i umożliwienia walczącym długiego odpoczynku”, ale „nie będzie organizował deportacji, nie będzie szukał Ukraińców w kraju, bo byłoby to nielegalne”.
Premier wskazała, że Unia Europejska gwarantuje Ukraińcom ochronę do marca 2025 roku.
Pod koniec lutego prezydent Francji Emmanuel Macron jako pierwszy dopuścił możliwość wysłania wojsk na Ukrainę. Na tle dyskusji, jaka rozgorzała po tym na Zachodzie, Litwa ogłosiła zniesienie „czerwonych linii” w tej kwestii.
ba za lrt.lt
5 komentarzy
Jagoda
8 maja 2024 o 15:13Żmudzini jako środkowoeuropejskie „mocarstwo” militarne intensywnie próbują wciągnąć NATO do wojny po stronie kijowskiej junty !
TowarzyszMao
10 maja 2024 o 07:54A ty sp…….. do swojej ruskiej junty putinowski prowokatorze.
Igor
8 maja 2024 o 15:15Brawo Litwini!!! Mają większe jaja niż całe NATO!!!
Tomson
11 maja 2024 o 17:12Ty też miej jaja i idź się naparzaj na gołe pięści z niedźwiedziem! :oD
Niko
11 maja 2024 o 12:09Tych co chcą cudzym życiem wypromować swoją arogancje, to dożywotnia izolacja powinna czekać. Jako kowalski, nie wiem co chce uzyskać Litwa wkraczając do wojny, jeżeli pół litwy na tirach w zachodniej Europe jeździ, I raczej to im pasuje.