Zupełnie nieoczekiwanie maleńki Liechtenstein stał się dziś obiektem uwagi w Moskwie i Kijowie. Nie dość, że wspólnie z Ukrainą, Norwegią, Islandią, Albanią i Czarnogórą przyłączył się właśnie do nowych sankcji UE przeciwko Rosji, to jeszcze ujawnił, że obecny sędzia ukraińskiego Najwyższego Sądu Gospodarczego ma w tym kraju na koncie ponad 13 mln franków szwajcarskich.
O przystąpieniu kolejnych nie-unijnych państw do antyrosyjskich sankcji poinformowała szefowa dyplomacji UE Federica Mogherini. Od skromnej zapewne roli Liechtensteinu w blokadzie ekonomicznej Rosji bardziej ciekawe jest jednak to, co ujawnił wywiad finansowy tego kraju.
Chodzi o konto bankowe jakie ma w Liechtensteinie obecny sędzia Najwyższego Sądu Gospodarczego Ukrainy. Jego nazwiska na razie nie ujawniono, wiadomo tylko, że już w czasach prezydentury Wiktora Janukowycza był on jednym z wiceszefów tej instytucji.
Na koncie jest 13,1 mln franków szwajcarskich, pochodzących od 5-ciu firm zarejestrowanych w Panamie i Liechtensteinie. Pochodzenie tych środków – jak głosi komunikat – „budzi poważne wątpliwości”. Drugie takie samo konto jest na Łotwie – to właśnie za jego pośrednictwem przelewano pieniądze do Liechtensteinu.
Osobami upoważnionymi do pobierania pieniędzy z tych kont są wspomniany sędzia oraz jego żona. Służby finansowe Liechtensteinu nałożyły areszt na konto. Do śledztwa włączyła się ukraińska Państwowa Służba Monitoringu Finansowego i Prokuratura Generalna. Obecnie ustalane jest do kogo należą firmy, które przelewają pieniądze dla ukraińskiego sędziego i skąd czerpały dochody.
Tak więc w najbliższych dniach czeka nas zapewne kolejny wielki skandal korupcyjny na Ukrainie.
Kresy24.pl
3 komentarzy
Maro
30 lipca 2015 o 14:18Moim marzeniem jest publikacja o stanie kąt bankowych
(ze wszystkich banków) naszych, polskich kacyków.
Jedno jest pewne, że miliardy leżą na kontach postkomuchów i nikt się za to nie zabrał, a pieniądze te, zrabowane polskiemu społeczeństwu nw pewno pokryły by dziurę budżetową lub częściowo spłaciły nasz olbrzymi dług ,albo przynajmniej pozwoliły super dozbroić naszą armię.
hmm
30 lipca 2015 o 14:55Tusk przez kilka lat jeżdził na urlop do szwajcari, oficjalnie na narty, a nieoficjalnie widziano go w banku szwajcarskim. Po co mozna zpaytać?
syøTroll
30 lipca 2015 o 16:06Wpłacał po 10 franków na konta wnuków.