Aleksander Jaroszuk, przewodniczący Białoruskiego Kongresu Demokratycznych Związków Zawodowych, spotkał się on-line z misją Międzynarodowego Funduszu Walutowego na Białorusi. Przedstawiając członkom misji sytuację polityczną i społeczno-gospodarczą w kraju działacz oświadczył, że stosunek niezależnych związków do sankcji jest niejednoznaczny, ponieważ „przeczą one celom, których osiągnięcie jest podstawą tworzenia i funkcjonowania związków”.
Słowa lidera związku spotkały się z ostrą krytyką internautów. Białoruskie Zrzeszenie Robotników zarzuciło Jaroszukowi, że w rozmowie z przedstawicielami MFW ani razu nie wspomniał o tysiącach zwolnionych z pracy związkowców, a krytykując zachodnie sankcje wyraził swoje zaangażowanie w reżim i jego zbrodnicze działania przeciwko robotnikom.
Rzeczywiście, w rozmowie z przedstawicielami MFW Jaroszuk zaznaczył, że nie uważa wpływu sankcji USA i UE za krytyczny.
„Z dwóch powodów. Po pierwsze, są luki, które można obejść, co potwierdzają dziś konkretne przykłady. Drugi powód wiąże się ze wsparciem Rosji, która jest zainteresowana minimalizacją strat Białorusi z tytułu sankcji i zrobi wszystko, co możliwe, aby jej pomóc”.
Aleksander Jaroszuk zwrócił uwagę na niejednoznaczny stosunek niezależnych związków do sankcji gospodarczych, „ponieważ są one sprzeczne z celami, których osiągnięcie jest podstawą tworzenia i funkcjonowania związków”.
„Cele te to zatrudnienie, utrzymanie miejsc pracy i tworzenie nowych, zapewnienie godziwych zarobków. Sankcje sprawiają, że osiągnięcie tych celów jest zagrożone. A sama presja sankcji, jak pokazała historia, nie gwarantuje upadku autorytarnych i dyktatorskich reżimów politycznych” – czytamy na stronie internetowej Białoruskiego Kongresu Demokratycznych Związków Zawodowych.
Jaroszuk mówił też, że nie ma mowy o gwałtownym załamaniu białoruskiej gospodarki.
„Dzięki sprzyjającej sytuacji w tym roku, wzrostowi produkcji przemysłowej, a zwłaszcza eksportu, wzrost płac został zapewniony. Rosnące ceny nawozów potasowych i produktów naftowych, rosyjskie dotacje na energię pozwalają nam przewidywać stosunkowo normalny przebieg 2022 r. w sferze społeczno-gospodarczej”.
Odpowiadając jednak na pytanie MFW o rządowe programy rozwoju gospodarczego, Jaroszuk zauważył, że nie ma powodów do długoterminowych optymistycznych prognoz.
„Programów tych nie można traktować poważnie, ponieważ są opracowywane przez tych, którzy rozwiązują bezpośrednie zadanie przetrwania na zasadzie „przetrwaj dzień i przetrzymaj noc”. Obecny rządzący reżim polityczny nie ma i nie może mieć żadnej strategii gospodarczej” – czytamy na stronie internetowej konfederacji.
oprac. ba za bkdp.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!