W żadnym wypadku nie należy wstępować do Unii Europejskiej, bo to absolutnie zepsuta cywilizacja, oświadczył Zianon Paźniak – lider Konserwatywno – Chrześcijańskiej Partii Białoruski Front Ludowyw radiu „Svaboda”.
„Krótko mówiąc, my Białorusini musimy trzymać się z dala od Rosji i w żadnym wypadku nie wchodzić do Unii Europejskiej, ponieważ tam (w Rosji) jest śmierć fizyczna, a to (Unia Europejska) absolutnie zepsuta cywilizacja. Ta cywilizacja nie ma przyszłości. Unia Europejska nie ma przyszłości”- podkreśla konserwatywny polityk, który od 1996 roku przebywa na emigracji.
Polityk twierdzi w rozmowie z Jekatieriną Markowską, że takie tezy są uprawnione ponieważ życie za granicą pozwoliło mu z bliska przyjrzeć się Zachodowi.
Dziennikarka przypomniała Paźniakowi, że jednym z haseł głoszonych przez BNF na początku lat 90. był powrót Białorusi do Europy. Na jej pytanie, czy hasła straciły już swoją aktualność, Zianon Paźniak przyznaje, że hasła polityczne są wysuwane, gdy są potrzebne, gdy odgrywają określoną rolę.
„Kiedy nomenklatura chciała wprowadzić Białoruś do Rosji, kiedy chcieli zjednoczyć systemy monetarne, bardzo ważne było przedstawienie alternatywy”, odpowiada Paźniak. Polityk tłumaczy, że w tamtych czasach inne argumenty partii nie trafiały do białoruskiego społeczeństwa, ponieważ poziom świadomości był bardzo niski we wszystkich warstwach społecznych.
„Ludzie nie wierzyli w siebie. Bo kim my jesteśmy? A Zachód – o taaak. Tam ludzie są bogaci, mają dolary, tak myślał laik. A człowiek bardzie wykształcony dostrzegał, że tam (na Zachodzie – red.) jest wolność. I ona rzeczywiście tu była. Dlatego hasło brzmiało: „Białoruś do Europy!”, żeby istniała alternatywa” – wyjaśnia lider opozycji z lat 90.
Zdaniem Paźniaka taka alternatywa nie jest obecnie potrzebna, ponieważ większość ludzi odkryła czym jest Rosja.
Według polityka, w sytuacji, w której obecnie znalazła się Białoruś, gdy niszczone jest wszystko co białoruskie; język, naród, historia, hasło powinno brzmieć; „Białoruś przede wszystkim!”, bo jeśli nie będzie Białorusi – nie będzie nic: nie będzie demokracji, niczego nie będzie”.
oprac.ba
3 komentarzy
peter
3 października 2019 o 18:00Czytalem wypowiedzi [nacionalistow i polskich i ukrainskich i innych narodowosci ta sama spiewka sami damy sobie rade i o to glownie chodzi dla kremla
ANTIFA JAWORZNO
4 października 2019 o 06:19Niczego nie będzie… Jak Konanowicz
ktos
4 października 2019 o 08:02Wlasnie po to tworzy sie powiazania globalne aby uniknac konfliktow ale widac niektorzy jeszcze nie zrozumieli i wydaje im sie ze jak sie zamkna na swoim podworku to bedzie dobrze. To odpowiem nie bedzie. Kraj osamotniony jest tak naprawde slaby. Najlepiej gdy majatki i interesy krajow sie przeplataja. Wojna wtedy nie ma sensu bo bombardujac przeciwnika niszczy sie tez wlasne fabryki stojace na jego terytorium. dlatego panstwa UE sie polaczyly po II WS… wschod pozostal w czasach XIX w.