Po tym, jak na przedmieściach Georgijewki znaleziono ciało bandyty Aleksandra Biednowa (Batmana) i szóstki jego ochroniarzy, w szeregach terrorystów zawrzało. Zaczęli „oficjalnie” opuszczać szeregi „sił zbrojnych Ługańskiej Republiki Ludowej”.
Jeden z rebeliantów dał upust rozgoryczeniu i napisał w tej sprawie „raport”.
Władze ŁNR nie realizują obietnic złożonych narodowi, kradną, bezprawnie przejmują mienie ruchome i nieruchomości, są skorumpowane, zdradzają i współpracują z juntą – uzasadnia D.I. Dżumagułow.
Należy go teraz uważać za ochotnika oddziału „Batmana”, wiernego złożonej przysiędze i narodowi – pisze zbuntowany „opołczeniec”, a w postscriptum „raportu” z 5 stycznia dodaje, że lepiej być uczciwym bandytą niż załganym żołnierzem.
Czytaj również: Rosja porzuca separatystów! „Nie róbmy sobie złudzeń. Powstanie upadło. Na cholerę nam taka Noworosja?” (WIDEO)
Kresy24.pl
1 komentarz
Zygmunt
10 stycznia 2015 o 00:13Normalka. Żołnierze Fiutina. Bandyci, gwałciciele, rabusie, alkoholicy. Przestana być potrzebni, a będą za dużo wiedzieć – za pracę na rzecz czekisty parę gram ołowiu na łeb i do piachu. Tak po sowiecku, żeby podtrzymać bandycką tradycję.