Minister spraw zagranicznych Rosji potępił Polskę za wydarzenia na granicy z Białorusią.
– Zachowanie polskiej strony jest absolutnie nie do zaakceptowania – powiedział na konferencji prasowej w Moskwie. – Gaz łzawiący i armatki wodne i strzały ponad głowami migrantów w kierunku Białorusi.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Wikimedia Commons, CC
4 komentarzy
Borys
16 listopada 2021 o 17:21Ja też tak myślę. Nie do zaakceptowania przecież jest brak poddania się propagandzie Kremla i jakim prawem w ogóle śmiemy bronić naszych granic. To niedopuszczalne przecież jest w świetle prawa międzynarodowego.
Krzysiek
16 listopada 2021 o 17:46To wyjątkowo sprawna, ale odrażająca kreatura
Bofors
16 listopada 2021 o 21:35Bezkarność ! że te kraje uni sovieckiej mogą wytrzymać a nie chcą samodzielnie funkcjonować bez dyktatu 😉
ktos
17 listopada 2021 o 11:19Dokladnie powinnismy od razu przyjmowac tych migrantow do siebie po czym przewozic ich na granice z obwodem Kaliningradzkim… Rosja pokaze nam jak sie prawidlowo zachowywac w takich przypadkach bo wyraznie nie wiemy.