Rosja walczy o Krym, a tymczasem w jej zachodniej enklawie nad budynkiem FSB pojawiła się w nocy z 12 na 13 marca flaga Niemiec – pisze portal NR2.ru.
Ta zdumiewająca informacja (bo jak tu się nie zdumieć, że flaga Niemiec mogła być w sposób niezauważony zainstalowana na budynku służby bliskiej sercu Włądimira Putina) pojawiła się również na portalu „Swobodnyj Kaliningrad” i w „Swobodnom Żurnalie”.
W tym ostatnim czytamy: „Wczoraj FSB przeprowadziła rewizję u nas w mieszkaniu. Przyczyna (wnioskując z „rozmów wyjaśniających” – wydarzenia na Ukrainie i zaniepokojenie, że coś podobnego może wydarzyć się w Kaliningradzie. (…) Mówią, że kilka osób ze Społecznego Komitetu Samoobrony (Oleg Sawwin, prawdopodobnie Michaił Feldman i ktoś jeszcze) wywiesili flagę – RFN, a nie nazistowską, jak twierdzą niektórzy – na budynku FSB Kaliningradu (informacja nie jest potwierdzona, możliwe, że jest nieprawdziwa). Przeszukania dokonywało 5 oficerów FSB, protokół był sporządzony nie na mnie, lecz na brata; jego przesłuchiwali (około 5 godzin) u nich w biurze. Ludzie różni, raczej uprzejmi, ale dwoje (szczególnie jeden, o kaukaskim wyglądzie, walczący w Czeczenii) posuwało się do gróźb utrat życia. Zarekwirowali trochę rzeczy (przede wszystkim papiery i komp) mojego brata, wyliczać szczegółowo nie będę” – pisze redaktor naczelny „Apokryfu”.
Kresy24.pl/nr2.ru
1 komentarz
alojzy
14 marca 2014 o 18:57na przyszlosc wywieszajcie flage unii europejskiej tak jest najlepiej najbardziej neutralnie