
Coraz częściej pojawiające się antypolskie napisy, zdaniem ekspertów, nie są zwykłym wandalizmem, lecz wyraźnie zamierzoną prowokacją Fot. Marian Paluszkiewicz, Kurier Wileński
Na ścianach dwóch domów w Kownie zauważono 26 kwietnia napisy: “Rusai – padugnės” („Rosjanie szumowiny”) i “Rusai, namo” (“Rosjanie, do domu”).
Kolejnego dnia nieznani sprawcy namalowali w znajdującym się nieopodal parku Draugystės na pomniku matki inne przesłanie: “Lenkai lopai” (“Polacy mięczaki”). Policja wszczęła śledztwo – informuje współfinansowany przez polski MSZ portal L24.pl i przypomina, że pięć napisów “Lenkai lauk iš Lietuvos” (“Polacy, precz z Litwy”) zauważono przed tygodniem w Solecznikach.
Wcześniej, w styczniu, podobne napisy pojawiły się w Kłajpedzie, a w lutym w centrum wileńskiej dzielnicy Nowa Wilejka. “To jeszcze zwykły wandalizm, polityczna prowokacja — czy już niebezpieczna tendencja zwiastująca coś większego niż tylko poniżanie godności mniejszości narodowych?” – zastanawia się na łamach “Kuriera Wileńskiego” Stanisław Tarasiewicz. Więcej
Kresy24.pl/Kurier Wileński, L24.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!