Na Białorusi spada przestępczość. W 2012 roku zarejestrowanyo 102,13 tyś. czynów zabronionych, a to oznacza zmianę o jedną trzecią w porównaniu z latami ubiegłymi. Najbezpieczniej żyje się mieszkańcom Zachodniej Białorusi.
Według Biełstatu, najbardziej niebezpieczny jest rejon bobrujski, gdzie, gdzie na 10 tyś. osób przypada 197 przypadków złamania prawa (nie licząc miasta). Co czwarte wykroczenie notowane jest w Mińsku, ale biorąc pod uwagę liczbę ludności stolicy, nie jest to zaskakujące. Na 10 tyś. przypada tam 132 przestępstwa. Z mapy przedstawionej przez Biełstat wynika, że najbardziej niebezpiecznie jest na wschodzie i centrum Białorusi.
Najbezpieczniejsze obwody to Grodzieński i Brzeski. Najspokojniej jest w rejonie drohiczyńskim i żabinkowskim, gdzie zanotowano zaledwie 53 przestępstwa na 10 tysięcy mieszkańców, w Iwanowskim -56, dalej jest gancewickij, nieświeski, brasławski i lacho wicki z 65 przypadkami złamania prawa na 10 tys mieszkańców. Wynika z tego, że najmniejsza przestępczość występuje na terenach leżących w II Rzeczpospolitej.
Kresy24.pl/nn.by/telegraf.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!