Rosja czterokrotnie zmniejszyła finansowanie Krymu – podaje portal Charter97. Zamiast obiecanych wcześniej 373 miliardów rubli, okupowany przez Rosjan półwysep dostanie tylko 100 mld. A w praktyce jeszcze o połowę mniej na skutek dwukrotnej dewaluacji rosyjskiego rubla.
„Obietnice Moskwy okazały się tylko obietnicami” – mówi z goryczą jeden z mieszkańców Symferopola, zastrzegający anonimowość. „Podwyżki emerytur i pensji, które początkowo dostaliśmy od Rosji, zostały zżarte przez wzrost cen. Prąd wyłączają niemal codziennie, zaczynamy przywykać do siedzenia w ciemności. Czynsze i opłaty komunalne poszły w górę” – wylicza mężczyzna.
„W marszrutkach i trolejbusach grobowa cisza. Ludzie boją się rozmawiać, szczególnie o polityce. Wszędzie szpicle FSB. Jak będziesz narzekał – oskarżą cię o ekstremizm, a za krytykowanie władz – o próbę zamachu na porządek konstytucyjny. Zupełnie jakby wrócił 1937 rok” – mówi mieszkaniec Symferopola.
Rozmówca portalu Charter97 – z zawodu prawnik – narzeka, że kiedyś mógł świadczyć swoje usługi na całej Ukrainie. Teraz ani nie może z Krymu wyjechać, ani zadzwonić, ani wysłać poczty kurierskiej. „Większość tych mieszkańców, którzy głosowali za przyłączeniem się do Rosji, spodziewała się dzięki temu korzyści materialnych, wyższych płac. Wyszło na odwrót – życie stało się znacznie droższe. I do tego straciliśmy nasze dawne wolności” – przyznaje rozmówca białoruskiego portalu.
Cóż, za zdradę trzeba płacić – podsumowuje Charter97.
Na domiar złego obecna zima okazała się na Krymie najmroźniejsza od 1935 roku – w nocy z czwartku na piątek słupek rtęci spadł do minus 23 stopni. W nocy z czwartku na piątek lody skuły Zbiornik Symferopolski – główne źródło wody pitnej dla 350-tysięcznego Symferopola i wielu okolicznych miejscowości.
W wielu domach brakuje też ogrzewania. Aby uchronić mieszkańców przed zamarznięciem rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych rozbija w parku miejskim namioty ogrzewane prowizorycznymi piecykami.
Kresy24.pl / Charter97, krymedia.ru
7 komentarzy
moniu59
9 stycznia 2015 o 19:40Układali się z terrorystami z Rosji ,i Tak Ich Kocha Rosja. Na wiosnę proponuję na Krymie zryw buntu.
Zygmunt
9 stycznia 2015 o 19:58„Obietnice Moskwy okazały się tylko obietnicami” – mówi z goryczą jeden z mieszkańców Symferopola – mógł ,pajac spytać się najpierw Polaków, jaka jest Rosja, jeśli sam nie wiedział. Chętnie byśmy mu powiedzieli, że to zakłamane, wiarołomne, bandyckie i złodziejskie państwo, które jeśli coś mówi, to mówi, a jak obiecuje, to obiecuje i na tym koniec.
Zygmunt
9 stycznia 2015 o 19:58Frajerzy, którzy wierzą Moskalom.
Miedwiediew
10 stycznia 2015 o 23:13No i pięknie ! mają co chcieli – putler i wielka roSSija da im wszystko.
maska
11 stycznia 2015 o 14:21Dobrze im tak. Każdy trzeźwo myślący człowiek wiedział, że tak będzie. Na pewno większość obecnych mieszkańców Krymu mieszkało tam do 1954 roku. Co, zapomnieli jak im żyło się w ZSRR?
gmryz
12 stycznia 2015 o 15:33obecna zima okazała się na Krymie najmroźniejsza od 1935 roku – w nocy z czwartku na piątek słupek rtęci spadł do minus 23 stopni.
——–
Nin kurka, Putin ma spore mozliwosci, jak widac.
Pokłończyk
14 stycznia 2015 o 05:23Crimea river.