Przerażające sceny rozegrały się w kontrolowanej separatystów Gorłowce w Donbasie, gdzie rosyjskie wojska okupacyjne już niemal masowo dopuszczają się przemocy wobec kobiet.
M.in. dwa dni temu dwóch pijanych Rosjan z 3 Brygady Zmotoryzowanej rzuciło się na ulicy na przechodzącą dziewczynę, usiłując ją zgwałcić i obrabować.
Z pomocą napadniętej ruszyli miejscowi, którzy obezwładnili obu gwałcicieli, a następnie postanowili dokonać na nich krwawego samosądu. W wyniku licznych ciosów nożami obaj rosyjscy żołnierze odnieśli ciężkie obrażenia. Nie wiadomo czy przeżyją.
Następnego dnia – 7 marca w Doniecku – pijany rosyjski żołnierz obrabował na ulicy kobietę. Jego łupem padła torebka z pieniędzmi i dokumentami. Okazało się, że bandyta w mundurze „zaprawił się” wcześniej z okazji… Dnia Kobiet.
Najbardziej drastyczna napaść miała jednak miejsce w Gorłowce w połowie lutego. Pijany rosyjski żołnierz usiłował zgwałcić dziewczynę, a kiedy ta stawiła opór pobił ją prawie do śmierci. Lekarzom niemal cudem udało się uratować jej życie.
Wcześniej dwóch innych pijanych żołnierzy z tej samej 3 Brygady otworzyło do siebie ogień z broni maszynowej, w wyniku czego jeden z nich zginął na miejscu. Rosyjskie dowództwo usiłowało ukryć ten incydent sugerując, że żołnierz zginął w wyniku ataku oddziału ukraińskiego.
Mieszkańcy Gorłowki do dziś pamiętają też „huczne” świętowanie przez 3 Brygadę Nowego Roku w jednej z miejscowych restauracji. Skatowali tam po pijaku cały personel, a następnie zdemolowali lokal. Dowództwo twierdzi, ze „sprawców nie udało się ustalić”.
Z kolei mieszkańcy Ozierianowki pod Gorłowką twierdzą, że grupy żołnierzy DNR porywają tam młode kobiety, które potem trzymają w nieogrzewanych namiotach, a następnie prawdopodobnie sprzedają do Rosji.
„Ojcu jednej z tych dziewczyn, który przyjechał, żeby ją zabrać, separatysta przestrzelił obie nogi. Tym razem sprawca został jednak zatrzymany przez oddział tamtejszego Ministerstwa Bezpieczeństwa” – donosi wywiad ukraiński.
Natomiast w końcu stycznia w Komsomolskom w Obwodzie Donieckim pijany żołnierz 1 Brygady Zmotoryzowanej napadł z bronią na wartowników swojej własnej jednostki. W Obilnom grasują uzbrojeni dezerterzy z 5 Brygady.
Pod Starobaszewem grupa żołnierzy z batalionu pancernego 1 Brygady, pod wodzą byłego zastępcy dowódcy dokonała zbrojnego napadu na magazyn batalionu, zabierając z niego amunicję i paliwo. Na grabieże skarżą się też mieszkańcy kontrolowanego przez separatystów Kominternowa pod Mariupolem.
Dowództwo 9 Pułku Zmotoryzowanego poluje z kolei na dezerterów z Leninskiego, którzy dokonali wielu grabieży na mieszkańcach. W Jenakijewie 5-osobowa grupa żołnierzy z Doniecka napadła na stację tankowania gazu.
Równie groźnie jest w Obwodzie Ługańskim, przy czym przestępstw dopuszczają się nawet oficerowie separatystów. M.in. 3-osobowy oddział pod dowództwem porucznika z 1 Korpusu wdarł się niedawno do jednego z mieszkań, sterroryzował mieszkańców bronią i obrabował.
Wszystkie te zdarzenia miały miejsce w tym roku, głównie w lutym i marcu, co wskazuje na coraz większą demoralizację zarówno wśród rosyjskich wojsk okupacyjnych, jak i separatystów. Zapewne o wielu podobnych aktach przemocy nigdy się już nie dowiemy.
Kresy24.pl
17 komentarzy
gru
8 marca 2016 o 17:39Nudzą się chłopcy.
Heilige Geist
8 marca 2016 o 17:50A czego było się spodziewać ? Ci wszyscy żołnierze są źle opłacani, rozpijani (żeby byli odważniejsi), większość ma wykształcenie podstawowe. Na froncie panuje generalnie spokój, więc włóczą się bez celu, upijają i rabują co się da. Że nie wspomnę o nielegalnym wyprzedawaniu sprzętu wojskowego.
observer48
8 marca 2016 o 18:01Kacapska dzicz!
Lm
8 marca 2016 o 19:02Ruska swołocz!
Barnaba
8 marca 2016 o 21:01Z tekstu wynika że jedynym źródłem jest ukraiński wywiad. To mniej więcej tak jakby opisywać doniesienia wywiadu rosyjskiego. Kresy24 mają szereg bardzo dobrze opracowanych tekstów, ale jak już zaczynają coś o Ukrainie pisać to wygląda to tak jakby było przeznaczone dla ukraińskiego czytelnika a nie dla Polaków.
MAB - Kresy24
8 marca 2016 o 21:07Problem polega na tym, że władze DNR albo wszystkiemu zawsze zaprzeczają, albo w ogóle o niczym takim nie informują. Uważamy to za tak oczywiste, że już nawet o tym nie piszemy. Ale dla porządku wszędzie można rzeczywiście dodać zdanie: władze separatystów o tym nie informują. A rosyjskie dowództwo w ogóle zaprzecza przecież jakoby w Donbasie byli jacykolwiek rosyjscy żołnierze. Jak więc mogą gwałcić i rabować, skoro ich tam nie ma?
SyøTroll
9 marca 2016 o 07:16Po Prostu teraz nudzą się żołnierze „Republik Ludowych” (głównie donieckiej), tak jak jeszcze kilka miesięcy temu nudzili się żołnierze Operacji „anty”Terrorystycznej traktujący miejscowych jak „ruskich podludzi”.
Władze „Republik Ludowych”, informują, na ogół lakonicznie, i jedynie na własnych mediach elektronicznych. No ogół nie informują specjalnie o takich przypadkach ukraińskiej propagandy rządowo-atowskiej. Ale z nich złośliwcy, co nie ?
Co do zabaw bronią zakończonych zejściami śmiertelnymi to mają one miejsce po obu stronach frontu, chociaż ostatnie jakby nieco spadła ich częstotliwość, po stronie kijowskiej.
Karol
9 marca 2016 o 08:40Ok .Szanowni dziennikarze Kresow 24.pl.Czy jestescie wskazac jakies inne zrodla waszych informacji ,np dziennikarzy jak np:reuters al jazeera,bbc ,cnn,sky,france24.fr ktorzy sa na terenie DNR?
Swojego czasu,gdzies rok temu ukrinski rzecznik wojskowy twierdzil ze Rosja urzyla nawet taktycznej broni jadrowej.Moze pokazecie ten wywiad?
Ale czego mam sie spodziewac od dziennikarzy oplacanych przez Sorosa?Moze napiszecie ze P Erogan-najwiekszy przyjaciel Ukrainy zamknal kolejna redakcje gazety i waszych kolegow po fachu?Dlaczego milczycie na ten temat?http://www.france24.com/en/20160305-turkish-police-seize-anti-erdogan-newspaper
MAB - Kresy24
9 marca 2016 o 10:56Nie jestem opłacany przez Sorosa i pewnie nawet gdybym chciał to bym nie był, choć nie chcę. Ale Pan przecież wie lepiej, nie? A mówiąc serio: jeszcze jeden kłamliwy zarzut o „opłacaniu przez Sorosa” i – dalibóg – zabanuję. Bo niby dlaczego mam tolerować jak ktoś na moim własnym portalu wypisuje kłamstwa pod moim adresem?
Kocur
9 marca 2016 o 08:10Proponuję abyś osobiście pojechał na miejsce i sprawdził. Potem opiszesz wszystkim jak jest naprawdę. Chętnie się dowiemy.
luki
8 marca 2016 o 21:23chcieliscie być pod rusko-bolszewicką kontrolą to niech cierpią..
Piotr
9 marca 2016 o 01:16Ludność Donbasu sama sobie jest winna gdyż była politycznie bierna, dawała się manipulować, oszukiwać. Dlatego należy apelować do wszystkich Polaków o maksymalne zaangażowanie w obronie demokracji w Polsce, aby w przyszłości ktoś na naszej ziemi nie urządził „polskiego Donbasu”. Kochajmy Polskę, brońmy demokracji i mimo różnic szanujmy się: republikanie, patrioci, narodowcy.
Polak
9 marca 2016 o 10:35czyli chcesz takiej „obrony demokracji”, jaką chcą kod-ziarze w Polsce zrobić, tak? Uczynić każdą rozróbę, by ukoić ból ryjów oderwanych od koryta.
Potomkowie komuchów, banderowców chcą ściągnąć do Polski „unijne” posiłki potomków hitlerowców, aby Polaków wyrywać z faszyzmu.
Oni już opłacają biednych emerytów, by uczestniczyli w ich marszach. Czyli zaczyna się podobnie jak na „majdanie”. Oni dążą wyraźnie do opcji strzelania w plecy przez umówionych zabójców tym swoim biednym, opłaconym ludziom. I najwyraźniej chcą powtórki drugiego „majdanu” w Polsce.
A ludność Donbasu sama sobie winna, że nie chcą się bratać z banderowcami. Ludzie spaleni w Odessie też byli temu winni.
przechrztaimason
11 marca 2016 o 09:57Kolejny „prawdziwy Polak”. Co jakiegoś za młodu spotykałem twojego pokroju, to po latach okazywało się, co za swołocz z niego wyrosła. Gęba pełna frazesów, a potem okazywało się, że ubek, kapusta czy inna gnida.
Karol
9 marca 2016 o 08:42Sorry powinno byc uzywac przez samo z.
el putlero
9 marca 2016 o 09:53Kto chce russkiego miru łapka w górę 🙂
gfic
9 marca 2016 o 19:36a gdzie prawa Człowieka i wielebna komisja…