Ten delikates mógłby być nieocenioną propozycją wziętego kucharza dla Rosjan na ekskluzywne przyjęcia w trudnych czasach, jakie im zgotował Władimir Putin swoim wczorajszym dekretem o zakazie importu, ale jest problem…
Kucharz gwiazd proponuje, jak z powszechnie dostępnych produktów przygotować danie tak pyszne, że nie sposób się od niego oderwać (dla zainteresowanych cały przepis tu – znaleźliśmy go na portalu depo.ua).
Szkopuł w tym, że to, co Hector Jimenez uważa za „powszechnie dostępne” może takie nie być niebawem w Rosji, łącznie z krowimi ogonami – nawet w tak dużym kraju ilość krów, które można pozbawić ogonów, jest zapewne ograniczona.
Ratunkiem mogą okazać się krowie ogony z Ukrainy, bo – jak doczytaliśmy w szczegółach o ograniczeniach importu, ograniczenia te nie dotyczą Kijowa, a „jedynie” państw UE, USA, Australii, Kanady i Norwegii .
Krowie ogony mogłaby też dostarczać Kolumbia, gdzie jest ich całkiem sporo, ale Jimenez twierdzi, że są tam, w przeciwieństwie do Ukrainy, która z niezrozumiałych powodów gardzi tym fragmentem wołowiny, potwornie drogie.
Problem dużej ilości warzyw potrzebnych do przyrządzenia dania (pomidory, młody szczypior, cebula, marchewka, papryka) i wina może też da się jakoś rozwiązać.
Smacznego!
Kresy24.pl/depo.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!